Znajdź swój szlak Znajdź swój szlak Author
Title: zioła na grypę
Author: Znajdź swój szlak
Rating 5 of 5 Des:
W poprzednim poście pisałam o przeziębieniu. Przypomnę jak odróżnić grypę od przeziębienia. Najprostszym sposobem na odróżnienie...


W poprzednim poście pisałam o przeziębieniu. Przypomnę jak odróżnić grypę od przeziębienia. Najprostszym sposobem na odróżnienie jest to, że grypa zaczyna się nagle, idziemy zdrowi do pracy a koło południa nagle źle się czujemy. Przeziębienie rozbiera nas kilka dni. W przeziębieniu mamy lejący się katar, przy grypie może go nie być w ogóle albo jest gęsty i mamy zapchany nos. W przeziębieniu jest nam zimno, przy grypie mamy wysoką gorączkę, więc przy pierwszym musimy się rozgrzać a przy drugim ochłodzić. Dziś napiszę o grypie.

Pierwsze co powinno nam przyjść na myśl to lipa. Herbatka z lipy działa napotnie, obniża gorączkę, działa przeciwzapalnie, przeciwkaszlowo oraz łagodzi podrażnienia błony śluzowej gardła. Działa moczopędnie co przyspiesza oczyszczanie organizmu z toksyn. Lipa działa również rozluźniająco co wieczorem ułatwia zasypianie. I właściwie mamy wszystko czego potrzebujemy. 

Możemy wzmocnić jej działanie dodając łyżeczkę miodu i soku z czarnego bzu, który zmniejsza poczucie ogólnego rozbicia w grypie oraz działa przeciwbólowo i wykrztuśnie. Poza tym sok z czarnego bzu też działa napotnie i oczyszczająco jak lipa. Ponieważ lipa i czarny bez działają moczopędnie powinniśmy więcej pić płynów, żeby się nie odwodnić. 


Herbatki ziołowe należy pić minimum 3 razy dziennie, aż do momentu wystąpienia potów. Dla obniżenia gorączki wystarczy wypocić się tylko raz. Pocenie się więcej razy jest bez sensu i tylko osłabia organizm.



Mocno ochładza organizm także mięta, wiedzą to południowcy i piją miętowe herbatki w upały, aby się ochłodzić .

Syrop z cebuli, hamuje rozwój mikroorganizmów chorobotwórczych, działa przeciwbakteryjne, oraz przeciwwirusowo. Moja mama kroiła cebulę drobno, posypywała cukrem, żeby puściła sok, umieszczała ją w słoiku na kaloryferze bo w cieple cebula puszczała więcej soku. I tak nas leczyła.

Gdy boli nas gardło, rewelacyjnie działa płukanie go herbatą z szałwii, szałwia działa odkażająco.

Profilaktyka: jesienią włączmy więcej białka zwierzęcego do diety, bo immunoglobuliny (przeciwciała) jak sama nazwa wskazuje to rodzaj białka (globuliny-białka), więc musimy dostarczyć aminokwasów do ich budowy.

Nieoceniony także jest miód. W okresie jesiennym, wieczorem 1 łyżeczkę miodu zalewam 1 szklanką chłodnej wody i zostawiam na noc. Rano wciskam sok z połowy cytryny i piję na czczo. Napój jest bardzo smaczny, ochrania mnie przed infekcjami i dodatkowo daje rano kopa jak kawa.

Znane są preparaty z jeżówki na odporność. Należy tu pamiętać, aby stosować ją tak jak jest napisane na ulotce, czyli przez tydzień i zrobić sobie przerwę, ponieważ jeżówka wychładza organizm i w czasie podnoszenia odporności możemy się przeziębić.

Pokrzywa stymuluje wytwarzanie antygenów wirusowych. Najlepszy czas do zbierania pokrzywy jest w maju, kiedy pokrzywa jest młoda i nieskażona bo dopiero co wyrosła. Zbieram ją, przepuszczam przez sokowirówkę i sok z pokrzywy mieszam z płynnym miodem w proporcji 1:3 czyli 1 szklanka soku z pokrzywy i 3 szklanki płynnego miodu. Mieszankę lekko podgrzewam by składniki się połączyły i przelewam do słoiczków, które trzymam w lodówce. Termin ważności miodu pokrzywowego to 2 lata. Najlepiej ją stosować 1-3 łyżeczki dziennie. Pokrzywa zawiera bardzo duże ilość żelaza i poprawia stan naszej krwi.  



Podsumowanie:
1.na obniżenie gorączki - lipa z miodem i sokiem z czarnego bzu lub mięta.
2. ból gardła - szałwia
3. przeciwwirusowo - syrop z cebuli

4. profilaktyka - białko zwierzęce, jeżówka, pokrzywa, miód z cytryną.

zapraszam do przeczytania -zioła na przeziębienie



W tej części znajdziecie opisy skutecznych ziół leczniczych i domowe przepisy na ziołowe herbatki. Podałam jakie zioła na grypę a jakie na przeziębienie albo na wiosenne przesilenie. Są tu także zioła w kosmetyce. W moim rodzinnym domu zioła używano od pokoleń. Rosły w przydomowym ogródku albo chodziło się z babcią na łąkę. Pamiętam łany pomarańczowego nagietka, który rozsiewał się sam wszędzie albo wszędobylską miętę, którą piło się zamiast herbaty. Mama opowiadała mi, że jak była mała to na podwieczorek zawsze była herbata z lipy. A ojciec pamiętał, jak jego mama piła napar ze skrzypu, aby mieć ładne włosy. Ja pamiętam smak rumianku, który łagodził ból żołądka, melisa była na bóle menstruacyjne a szałwią płukało się bolące gardło.




 
Top