Geranium zwalczy wirusy w domu.

<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEpo5VQbnY3f0lARMx_Vcqs-UufdcHpRtlJplsGrnWOH8nZNiVM8vf0xdFB75wmDks2oi6NBF2j8vfIL6Las82mG3y-_-zynX3CTkUpZkctKqzBmicy40FO86WkY08k9OCh5nRXOwVCPQ/s1043/IMG_20200824_070610.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="782" data-original-width="1043" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEpo5VQbnY3f0lARMx_Vcqs-UufdcHpRtlJplsGrnWOH8nZNiVM8vf0xdFB75wmDks2oi6NBF2j8vfIL6Las82mG3y-_-zynX3CTkUpZkctKqzBmicy40FO86WkY08k9OCh5nRXOwVCPQ/s640/IMG_20200824_070610.jpg" width="640" /></a></div><p></p><p>Naszukałam się tego kwiatka.... kiedyś był w każdym domu, teraz zapomnianego przypominam :)</p><p><b>Geranium</b> zwane anginką czy cytrynką to pelargonia o pachnących liściach. I to jest pierwsza jej zaleta -<b> ładny zapach w domu.</b> Wystarczy poruszyć jej listkami a olejki eteryczne wypełnią mieszkanie. </p><p>Ja listki wkładam do tiulowych woreczków i mam piękny zapach w szafie .</p><p>Już samo wdychanie olejów eterycznych <b>obniża poziom ciśnienia krwi.</b> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9-xvjw23bU8ydWxDe4jgzxL7xhaZe23A3YEUoPg-KzoBA-Ge32ZwGiTgWGtBe9VJf_LZ6ik5iTLSq-3Yh0_wUTX6ZHKxXkcqC98XgYbe8IyqE1TLm3zoBjser0P4wBjIrLmajG5OgQ1E/s1140/IMG_20200824_170913.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="855" data-original-width="1140" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9-xvjw23bU8ydWxDe4jgzxL7xhaZe23A3YEUoPg-KzoBA-Ge32ZwGiTgWGtBe9VJf_LZ6ik5iTLSq-3Yh0_wUTX6ZHKxXkcqC98XgYbe8IyqE1TLm3zoBjser0P4wBjIrLmajG5OgQ1E/w400-h300/IMG_20200824_170913.jpg" width="400" /></a></div><p>W czasach pandemii i sezonu grypy jej działanie <b>antywirusowe </b>powinno być szczególnie docenione.  Liście  zawierają <b>dużą dawkę wit. C. </b>i <b>przeciwzapalne </b>flawonoidy.</p><p>Pijemy <b>herbatkę</b> zrobioną z  listków zalanych gorącą nie wrzącą wodą. Parzymy pod przykryciem ok.10 min. Można dodać goździki albo kawałek cynamonu. Można też dodawać listki do zwykłej herbaty czyli najpierw zaparzamy herbatę a potem dodajemy listek na szklankę. I ładnie wygląda i dobrze smakuje.</p><p><br /></p><p>Przy przeziębieniach, bólach gardła, krtani możemy pić 2-3 szklanki dziennie. Poza tym  herbatka <b>uspokaja</b>, działa lekko nasennie .</p><p>Nasze babcie wkładały zmięty kawałek liścia do ucha kiedy bolało, ale tak aby wystawał ogonek by wyjąć listek. Olejki eteryczne działały <b>przeciwbólowo i przeciwzapalnie</b>.</p><p>A podczas kataru robiono <b>inhalacje.</b> Do garnka z wrzątkiem wrzucano kilka listków geranium,  nakrywano głowę nad garnkiem ręcznikiem i wdychano.</p><p>Roślina <b>odstrasza komary. </b></p><p>Ponoć już sama roślina w domu, wystarczy aby <b>oczyścić powietrze z wirusów, bakterii, grzybów i pleśni.</b> Dobrze ją ustawić w sypialni albo przy łóżeczku dziecka. Można kilka listków rozetrzeć, otrzymany sok wymieszać z wodą w spryskiwaczu i spryskiwać mieszkanie, szczególnie jak ktoś jest chory, albo stosować olejek z geranium w domkach zapachowych lub dyfuzorach.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizM4QVZl8bbapwF9ZX8PSpYNakM9diHRcwY95yLLX44nkv03zFmyXxkTLZQHUCwE-HZxg8B1-rab2_bFrdWAl5sH_QNE9-3LVb8YbiNE67qicDqj8J_EdvXKn8RtOaSpRBlltRo58MzKk/s1043/IMG_20200824_171246.jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="782" data-original-width="1043" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizM4QVZl8bbapwF9ZX8PSpYNakM9diHRcwY95yLLX44nkv03zFmyXxkTLZQHUCwE-HZxg8B1-rab2_bFrdWAl5sH_QNE9-3LVb8YbiNE67qicDqj8J_EdvXKn8RtOaSpRBlltRo58MzKk/w400-h300/IMG_20200824_171246.jpg" width="400" /></a></div><p><b>Olejek geraniowy</b> też robi się prosto. Liście rozmiażdżyć i zostawić papkę na kilka godzin by puściły sok. Zalać lekkim olejem np. słonecznikowym i odstawić na 2 tygodnie. Przefiltrować przez gazę i w ciemnej buteleczce można przechowywać do 6 m-cy.</p><p>Olejek używam w domku zapachowym, albo kawałek materiału z kilkoma kroplami zawieszam w szafie. Można dodać do kąpieli lub używać do masażu. </p><p>Kilka kropli olejku dodany do szamponu poradzi sobie z <b>łupieżem</b>.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOLNLby4FzpZK6iiS6IXMby1BsFLdJXJOrqMb53Qwi0REZc-lZQWZKnlo55mM17AU6Ga4fqi498uij8NsVWEIyjmAVSG-ooxbkTQr-Hr9wb6Bitj6QOtK8kUUu-Ml-M_feVJ12Lm7rtMQ/s383/IMG_20200827_171608.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="287" data-original-width="383" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOLNLby4FzpZK6iiS6IXMby1BsFLdJXJOrqMb53Qwi0REZc-lZQWZKnlo55mM17AU6Ga4fqi498uij8NsVWEIyjmAVSG-ooxbkTQr-Hr9wb6Bitj6QOtK8kUUu-Ml-M_feVJ12Lm7rtMQ/w400-h300/IMG_20200827_171608.jpg" width="400" /></a></div><p><b>Nalewka z geranium</b> - wystarczy 4 łyżki poszatkowanych liści, zalać pół litrem wódki, odstawić w kuchni na 2 tygodnie, codziennie potrząsną. Potem łyżkę nalewki dodajemy do herbaty.</p><p>Geranium ma <b>niewielkie wymagania</b>, latem może stać w ogrodzie. Rozrasta się mocno, więc bez obawy można je ciąć, nawet o połowę, wtedy się zagęszcza.</p><p>Sadzonki też łatwo pobrać z kątów liści i w wodzie wypuszczą korzonki.</p>

Geranium zwalczy wirusy w domu.

  Naszukałam się tego kwiatka.... kiedyś był w każdym domu, teraz zapomnianego przypominam :) Geranium zwane anginką czy cytrynką to pelarg...

Czytaj więcej »

św.Maksymilian Kolbe - życie na maksa

<p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix5ik7g9rSgp3oZ33RVqcXuc7J0IBGGRcCHDpBn2rH6rlaA5uuLAVd7TE3iOJr0Y7mxoFtU035DtCG02vsTBerQwNWEvl_ivyi3k1k9NXBNkGPUkoLOZABAY3n5IKYxnXlOrhbctQqZK8/s378/KeTktkqTURBXy8zZTRmYTc1MTkwNjQyYzIxNTY5ZDFlMmNhYzkzMjFkYi5qcGVnkpUDAADNA0LNAdWTBc0BeszY.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="216" data-original-width="378" height="366" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix5ik7g9rSgp3oZ33RVqcXuc7J0IBGGRcCHDpBn2rH6rlaA5uuLAVd7TE3iOJr0Y7mxoFtU035DtCG02vsTBerQwNWEvl_ivyi3k1k9NXBNkGPUkoLOZABAY3n5IKYxnXlOrhbctQqZK8/w640-h366/KeTktkqTURBXy8zZTRmYTc1MTkwNjQyYzIxNTY5ZDFlMmNhYzkzMjFkYi5qcGVnkpUDAADNA0LNAdWTBc0BeszY.jpg" width="640" /></a></div><p>Po urodzeniu nadano mu imię Rajmund, kiedy został zakonnikiem zmienił imię na Maksymilian i wszystko robił<b> na maksa :)</b></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWQ61aX3KigSs0qqjmfXfHJtJEZ1H42eLDTgNgdk6CVdoy4yv_hkcuaxKCm2QwD0ZCQ9ZcZwGKrG1eXM70Yf-uQRgtQkyJrZVF1ZETXKMGSHgr7R0UZ8qfDT5TKNAdEmnmUEzTiiUf7Rw/s800/m4.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWQ61aX3KigSs0qqjmfXfHJtJEZ1H42eLDTgNgdk6CVdoy4yv_hkcuaxKCm2QwD0ZCQ9ZcZwGKrG1eXM70Yf-uQRgtQkyJrZVF1ZETXKMGSHgr7R0UZ8qfDT5TKNAdEmnmUEzTiiUf7Rw/w400-h300/m4.jpg" width="400" /></a></div><p><br /></p><p>Najbardziej znany jest  koniec jego życia, kiedy to w <b>maksymalnym stopniu wypełnił przykazanie miłości </b>oddając swoje życie za życie współwięźnia w obozie w Auschwitz.</p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7tS8ieqkWaBGu6AKh2861Tk1j17p4bdq0PGhHFUjE9-Uh_feTpd5jPABo2bc4RFdopX9doaHxs17WlSKwHvTFa_dN_-M-dk0CnndDZAkFkjCxxF7AMNhprelhsknJHA7OIWDogotZg6c/s642/Niepokalanow_basilica_fc01_jpg-seo.jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="372" data-original-width="642" height="232" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7tS8ieqkWaBGu6AKh2861Tk1j17p4bdq0PGhHFUjE9-Uh_feTpd5jPABo2bc4RFdopX9doaHxs17WlSKwHvTFa_dN_-M-dk0CnndDZAkFkjCxxF7AMNhprelhsknJHA7OIWDogotZg6c/w400-h232/Niepokalanow_basilica_fc01_jpg-seo.jpg" width="400" /></a></div><div><br /></div>Kolejny max to <b>najliczniejszy klasztor na świecie. </b>Stał się nim klasztor, który Maksymilian założył w Niepokalanowie. W 1939 było tam  800 zakonników. A zaczął jego budowę na niezaoranym ściernisku. Maksymilian <b>maksymalnie zawierzał Opatrzności Bożej</b>. Najbardziej lubił kiedy kończyły się pieniądze i po ludzku nie mógł nic zrobić, wtedy zwoływał współbraci i szli się modlić do kaplicy i Niepokalanów wzrastał.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1GB1e_fCCUqXescevn5moDo-TIvDUFgxrE1TXJEFZsZ9FOCL1Z69aS6P44k1Og8cAVF7nVO58gmlaFP0-51VpsQOZKIOh_UQthr-ClaEnsT25sMfEbKchahDhJTDEqXLPwgLHYKWq1jY/s800/cudowny-medalik-noscie.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1GB1e_fCCUqXescevn5moDo-TIvDUFgxrE1TXJEFZsZ9FOCL1Z69aS6P44k1Og8cAVF7nVO58gmlaFP0-51VpsQOZKIOh_UQthr-ClaEnsT25sMfEbKchahDhJTDEqXLPwgLHYKWq1jY/w400-h300/cudowny-medalik-noscie.jpg" width="400" /></a></div><div><br /></div><div><br /></div><div>Już na studiach założył związek duszpasterski "Rycerstwo Niepokalanej" zajmujący się apostolstwem.  Rozdawali <b>Cudowne Medaliki</b>, które Maksymilian nazywał kulkami na zło. To duszpasterstwo doprowadziło do kolejnego max czyli <b>największego wydawnictwa w Polsce.</b></div><div><br /><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikA2X82jEvgijEs8f35yaGbBnCPMi-L_-lZ0CGAl8bJnAHJFpUbxKbvqGIzQpZpgYzO2NcE-DzzvCz0pTo_qNWx4nkEzpVOvI6dhMW6c-myBRpcxxE43b4u0fqaJhZAceu_7uhT29a-xg/s934/rycerz-niepokalanej-2-28014141.jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="934" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikA2X82jEvgijEs8f35yaGbBnCPMi-L_-lZ0CGAl8bJnAHJFpUbxKbvqGIzQpZpgYzO2NcE-DzzvCz0pTo_qNWx4nkEzpVOvI6dhMW6c-myBRpcxxE43b4u0fqaJhZAceu_7uhT29a-xg/w400-h300/rycerz-niepokalanej-2-28014141.jpg" width="400" /></a></div><div><br /><br />Miał maksymalną <b>ufność do Niepokalanej.</b> Bez pieniędzy założył wydawnictwo wydające czasopismo " Rycerz Niepokalanej" i " Mały Rycerz Niepokalanej" dla dzieci oraz "Mały Dziennik" Pisma były tanie i docierały do blisko miliona osób. Wydawnictwo było nowocześnie zarządzane i było ogromną machiną.<div><div><div><div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjIiz22f4x2D6Ge972dugxddAmHHsbR0bT6BvrVjvVCuTgiH9GcLvsrWlPbhFr_ebAcxSDjHtEOrwEevLjvJx11uRBGxlnFHVJEA1JyW04OB15BEqnX2PFOlumTQKm27vVTn27KW0aCp4/s300/unnamed+%25281%2529.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="171" data-original-width="300" height="228" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjIiz22f4x2D6Ge972dugxddAmHHsbR0bT6BvrVjvVCuTgiH9GcLvsrWlPbhFr_ebAcxSDjHtEOrwEevLjvJx11uRBGxlnFHVJEA1JyW04OB15BEqnX2PFOlumTQKm27vVTn27KW0aCp4/w400-h228/unnamed+%25281%2529.jpg" width="400" /></a></div><div><br /></div><div>W 1930 roku wyjechał z 4 braćmi <b>do Japonii na misje</b> i założył tam drugi Niepokalanów. Już po 1 m-cu  wydawał japoński odpowiednik "Rycerza Niepokalanej" oraz założył tam seminarium. Pod klasztor nabył kawał góry koło Nagasaki i ten wybór był zbawienny dla klasztoru, kiedy zrzucono na Nagasaki bombę, góra osłoniła klasztor.</div></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div>Po powrocie do Polski z Japonii w 1936, do Niepokalanowa, korzystając z dobrodziejstw techniki, uruchomił tam w 1937 <b>elektrownię</b> następnie wprowadził <b>dalekopis</b> oraz od 1938 zaczął organizować pomysł budowy t<b>elewizji, studia filmowego i lotniska.</b> Wysłał na kurs lotniczy dwóch braci.</div><div><br /></div><div><div><div>W 1939 nie mogąc wydawać żadnych pism, zorganizował nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu i otworzył<b> warsztaty dla ludności:</b> kuźnię, blacharnię, dział naprawy rowerów i zegarów, dział fotografii, zakład krawiecki i szewski, dział sanitarny. I tak przeorganizował klasztor, aby stworzyć dom dla 3 tys, osób wysiedlonych z poznańskiego. </div><div><br /></div>Podczas pobytu w obozie   potajemnie  spowiadał, głosił kazania i ukradkiem sprawował msze święte.  Pozostały po nim dwie pamiątki - mały obozowy kielich mszalny oraz jego różaniec. </div><div><br /></div><div>Czciciel Maryi oddał swe życie 14.08 w wigilię Wniebowzięcia Maryi.</div></div><div><br /></div><div>Jego maksymalne życie podkreśla fakt, że od 1920  chorował na gruźlicę, dawano mu niewiele lat życia i odsuwano od zadań jako niezdatnego do pracy. Jedno płuco miał zupełnie zżarte przez chorobę.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuCw35ZoOmrLMpgKeg2DRuE8IuXWXyM6-w_0yW-iAY9ptUraETgSJn7neYAUxtopmS02G_vQobAM3Fko_bKlIuhU3sI2okiqzFofTDDZC5ihQ8JSj-l23-7FO4IkKLLYBJHLyL_rY-zjc/s609/m%25C5%2582ody-maks.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="609" data-original-width="398" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuCw35ZoOmrLMpgKeg2DRuE8IuXWXyM6-w_0yW-iAY9ptUraETgSJn7neYAUxtopmS02G_vQobAM3Fko_bKlIuhU3sI2okiqzFofTDDZC5ihQ8JSj-l23-7FO4IkKLLYBJHLyL_rY-zjc/w210-h320/m%25C5%2582ody-maks.jpg" width="210" /></a></div><div><div>Miał <b>dwa doktoraty</b> z teologii i filozofii zdobyte na studiach w Rzymie, gdzie wysłano go jako wybitnego studenta.</div><div><br /></div><div>Jako kaznodzieja się nie sprawdził, jako profesor także, studenci mówili na niego " mamałyga".</div><div><br /></div><div>Jego przodkowie pochodzili z Niemiec i na początku wojny zaproponowano mu podpisanie listy Volksdeutsch - odmówił, był Polakiem.</div><div><br /></div></div><div><div>Miał dwóch braci,<b> cała trójka wstąpiła do zakonu </b>Franciszkanów. Młodszy Franciszek wystąpił i założył rodzinę, chociaż to ten syn wg rodziców miał być księdzem. <b>Jego rodzice też wstąpili do zakonu.</b> Ojciec do Tercjarzy Franciszkańskich a matka do Benedyktynek we Lwowie. To było marzenie matki, ojciec po półtora roku wyjechał do Częstochowy i założył  tam sklep papierniczy. Matka 20 lat spędziła w zakonie ale nie jako zakonnica.</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirnDdemq0J8bMi8dTAki4-YNOi3q9tfJlp-Cdv5txcWxZ9J7c95wix_Ng581pQM4Hndc5SOQnuenHT0JlubzuSXGMXvZjjQhfdNEpvPyaB53GqXacDbE68KuzU4LPA3UpmvXGDQM0Dq7M/s243/najwierniejszy_03.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="243" data-original-width="178" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirnDdemq0J8bMi8dTAki4-YNOi3q9tfJlp-Cdv5txcWxZ9J7c95wix_Ng581pQM4Hndc5SOQnuenHT0JlubzuSXGMXvZjjQhfdNEpvPyaB53GqXacDbE68KuzU4LPA3UpmvXGDQM0Dq7M/w234-h320/najwierniejszy_03.jpg" width="234" /></a></div><div><br /></div><div>Najbardziej znanym wydarzeniem z życia małego Rajmunda była słynna <b>wizja dwóch koron</b>, o której opowiedziała jego matka. Rajmund jako mały chłopiec lubił czasami poswawolić, nieraz też jego zachowanie wyprowadzało matkę z równowagi. Pewnego dnia, gdy Rajmund miał ok. 12 lat i spsocił coś większego, mama z wyrzutem zawołała: „Mundek, Mundek, co z ciebie wyrośnie?”. Słowa te bardzo mocno dotknęły chłopca. Zapłakany uciekł do pobliskiego kościoła, w którym długo się modlił przed obrazem Matki Bożej, powtarzając słowa matki: „Co ze mnie wyrośnie?”. W pewnym momencie ukazała mu się Najświętsza Maryja Panna, trzymająca w rękach dwie korony: białą (oznaczająca czystość) i czerwoną (oznaczającą męczeństwo). Zapytała Rajmunda czy je chce? Mundek bez wahania przyjął obie.</div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe7-Nixw_lbuj8oZ8Ybeiqg2w9deX5ZRaxw2avjE9Jvgcw9mwssLILOyHQYElByOPyZA0zEBOzqtf8hv4zWQ_xPLY_qKq4uPuU_0OTOj7BxhbZlK-tOj3xuq70Bt0etdk2Au3cX8p9q7I/s365/unnamed+%25282%2529.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="365" data-original-width="244" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe7-Nixw_lbuj8oZ8Ybeiqg2w9deX5ZRaxw2avjE9Jvgcw9mwssLILOyHQYElByOPyZA0zEBOzqtf8hv4zWQ_xPLY_qKq4uPuU_0OTOj7BxhbZlK-tOj3xuq70Bt0etdk2Au3cX8p9q7I/s0/unnamed+%25282%2529.jpg" /></a></div><div><br /></div><div><br /></div><div>Święty Maksymilian Maria Kolbe jest patronem archidiecezji gdańskiej i diecezji koszalińskiej oraz - jak powiedział św. Jan Paweł II - "naszych trudnych czasów".<br /><br />W ikonografii św. Maksymilian przedstawiany jest w habicie franciszkańskim lub w więziennym pasiaku, czasem z numerem obozowym 16670 na piersi. Towarzyszy mu Maryja Niepokalana. Jego atrybutem jest korona z drutu kolczastego lub dwie korony - czerwona i biała.</div><div><br /></div><div><b>Czy wiecie, że...</b></div><div><br />w 1915 w urzędzie patentowym złożył szkic „Eteroplanu”, aparatu umożliwiającego podróż w kosmos – był to projekt pojazdu międzyplanetarnego, opartego na zasadzie trójczłonowej rakiety nośnej.</div></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div>

św.Maksymilian Kolbe - życie na maksa

Po urodzeniu nadano mu imię Rajmund, kiedy został zakonnikiem zmienił imię na Maksymilian i wszystko robił na maksa :) Najbardziej znany je...

Czytaj więcej »