komunikacja - konstrukcja zdania ma znaczenie

<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; font-weight: bold; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-WBOyTOF1LlQGxhbkVEXvcZzqTyhaZZhRlGUcDNUYrwvGgS8xIdQdQNvC2v_kS-LinIoa7a-py5uuDRsUrl9t_UxUdc688q_jgggJLdh1666owHWzUlXJLcmmxMLQSBNv3pVYqx1aqexesVPe_2XJ76PdqYZe1icCs14OBwGsCPWIpmn4doPmCL-I/s656/330px-MTP_Po%C5%82%C4%85czenie_mi%C4%99dzy_pawilonami_7_i_16_RB1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="381" data-original-width="656" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-WBOyTOF1LlQGxhbkVEXvcZzqTyhaZZhRlGUcDNUYrwvGgS8xIdQdQNvC2v_kS-LinIoa7a-py5uuDRsUrl9t_UxUdc688q_jgggJLdh1666owHWzUlXJLcmmxMLQSBNv3pVYqx1aqexesVPe_2XJ76PdqYZe1icCs14OBwGsCPWIpmn4doPmCL-I/w640-h372/330px-MTP_Po%C5%82%C4%85czenie_mi%C4%99dzy_pawilonami_7_i_16_RB1.jpg" width="640" /></a></div><b style="font-weight: bold;"><p><b><br /></b></p>konstrukcja zdania ma znaczenie,</b> więc poniżej sama <b>esensja komunikacji </b><p></p><p></p><p> - zamiast mówić  czego nie chcesz, <b>mów co chcesz</b></p><p>" nie krzycz na mnie" - " mów do mnie spokojnie"</p><p>-zamiast osądzać, <b>mów o uczuciach</b></p><p>"Jesteś oszustem"- "czuję się oszukana..."</p><p>-zamiast o nim, <b>mów o sobie</b></p><p>"Głupio się zachowujesz" - " jestem zaniepokojona twoim zachowaniem"</p><p>-zamiast obrony lub ataku - <b>wczuj się w jej potrzeby i uczucia</b></p><p>"Nie krzycz na mnie" -" Krzyczysz, bo chciałabyś abym zrobiła to inaczej, tak ?</p><p>- zamiast niejasności- <b>precyzja i konkret</b></p><p>"Chce mi się pić" - "Proszę o szklankę wody"</p><p>-Prośba w formie pytania -<b> Prośba z podaniem naszych uczuć i potrzeb</b></p><p>" Czemu się nie ostrzyżesz"- " Martwię się, że włosy wpadają ci do oczu, może być poszedł do fryzjera</p><p>Zamiast połajanki -<b> dąż do jasności i klarowności</b></p><p>" Źle mnie zrozumiałeś" - " Widzę, że nie wyraziłam się dość jasno, więc spróbuję jeszcze raz"</p><p>zamiast udzielania dobrych rad - <b>zrozumienie</b></p><p>" Nie martw się" - "Rozumiem, że się tym martwisz"</p><p>zamiast oburzenia - <b>dopytywanie</b></p><p>" co ja znowu takiego zrobiłem" - " Czuję niedosyt, bo chciałbym wiedzieć co dokładnie zrobiłem"</p><p>--------------</p><p><b><i>W odpowiedzi na zarzuty</i></b></p><p>od ogółu do<b> szczegółu</b></p><p>" nie umiesz zgrać się z zespołem" - " Które z moich zachować spowodowało ten zarzut?"</p><p>skup się nie na tym co o tobie myślą- lecz <b>czego potrzebują</b></p><p>"Nigdy mnie nie słuchasz" - "Potrzebujesz, abym cię wysłuchiwała jak mówisz"</p><p>"Straciłam do ciebie zaufanie" - zamiast " dlaczego?" spytaj " Co mogę zrobić aby je odzyskać?</p><p>-------------</p><p>Przykłady z książki <b>"Porozumienie bez przemocy" </b>jak konstruować zdania<b> bez obwiniania</b></p><p>" Ty głupku zaufałeś zupełnie obcemu człowiekowi"</p><p>Obwinianie <b>siebie</b> - " No rzeczywiście głupio zrobiłem:</p><p>Obwinianie <b>innych</b>- " Jesteś za nadto podejrzliwa"</p><p><b>Empatia</b> - "Jesteś zaniepokojona, bo chciałabyś w takiej sytuacji większą gwarancję bezpieczeństwa"</p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p><p><br /></p>

komunikacja - konstrukcja zdania ma znaczenie

konstrukcja zdania ma znaczenie, więc poniżej sama esensja komunikacji   - zamiast mówić  czego nie chcesz, mów co chcesz " nie krzycz...

Czytaj więcej »

Ile słówek znamy po łacinie

<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcoN4uwav3d2nM5ZZOw_oc1gJi8eNiV3AEdMRhAOOCVoeFHyjqfk6-7kF3V1M2kaX4l6POciMJatmsPKCxAOEXX1uxXe1uG0mdzhR0Zz5dMDJTdpW3mbCly8_muZw6k2yHlyNtRC8ujD4MsWDpKw--NllfpsVXfjft5TwZMgVCObjmCowk3g1_jagL/s712/1a28187c-857a-4a8a-859d-c2a5dc66afc7_830x830.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="432" data-original-width="712" height="388" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcoN4uwav3d2nM5ZZOw_oc1gJi8eNiV3AEdMRhAOOCVoeFHyjqfk6-7kF3V1M2kaX4l6POciMJatmsPKCxAOEXX1uxXe1uG0mdzhR0Zz5dMDJTdpW3mbCly8_muZw6k2yHlyNtRC8ujD4MsWDpKw--NllfpsVXfjft5TwZMgVCObjmCowk3g1_jagL/w640-h388/1a28187c-857a-4a8a-859d-c2a5dc66afc7_830x830.jpg" width="640" /></a></div><p></p><p><b><span>    </span><span>    </span><span>    </span><span>    </span><span>    </span><span>    </span><span>    </span><span>    </span><span>    </span><span>    </span> Zdziwicie się, że znacie znacie aż tyle :)</b></p><p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;"> De facto -  w rzeczywistości</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Ad hoc – doraźnie</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Ad rem – do rzeczy</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Sic! – dokładnie tak</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Sensu stricto – w ścisłym znaczeniu</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Qui pro quo –  ktoś zamiast kogoś</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Status quo –  obecny stan rzeczy</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Notabene –  nawiasem mówiąc</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Nomen omen – w imieniu osoby objawia się jej charakter</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">O tempora , o mores – co za czasy , co za obyczaje</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Totus tuus – cały twój</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Memento mori – pamiętaj o śmierci</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Amor omnia vincit - miłość wszystko zwycięża</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Vade mecum – chodź ze mną </p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Cito – szybko</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Errare humanum est – mylić się jest rzeczą ludzką</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Ars amandi – sztuka kochania</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Alma Mater – matka karmicielka</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Alter ego – drugie ja</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Anno Domini – Roku Pańskiego</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Et cetera - i tak dalej</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Honoris causa – dla zaszczyt</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Liberum veto – nie pozwalam</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Pro publico bono – dla dobra publicznego</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Tabula rasa – czysta tablica</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Vice versa – na odwrót</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Persona non grata – osoba niepożądana</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Per aspera ad astra – Przez trudy do gwiazd</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Mea culpa – moja wina</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Virtuti Militari –męstwu żołnierskiemu</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Opus Dei – dzieło Boże</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Caritas - miłosierdzie</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">In vitro – w szkle</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Habemus Papam – Mamy papieża</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Curriculum Vitae – przebieg życia</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">A priori – uprzedzając fakty</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Carpe diem – chwytaj dzień</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">corpus delicti – ciało zbrodni, zbiór faktów udowadniających zbrodnię</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">ex libris – z księgozbioru</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">In flagranti- na gorącym uczynku</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">modus operandi – sposób działania</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">per pedes – na piechotę, dosł. przez nogi</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">perpetuum mobile – maszyna będąca w ciągłym ruchu bez źródła energii</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">per procura (tionem) – przez pełnomocnika / w zastępstwie</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">postscriptum, P.S.- dopisek do listu</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">primo voto- pierwszym ślubiem, (nazwisko) z pierwszego małżeństwa</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">spiritus movens – duch poruszający, siła sprawcza</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">vacat- wolne</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">verte- odwrócić (kartkę)</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">vivat- niech żyje</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">volens nolens- chcąc nie chcąc</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;">Et tu, Brute, contra me? – I ty, Brutusie, przeciwko mnie?</p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;"><br /> <br /> </p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;"><br /> <br /> </p> <p style="line-height: 105%; margin-bottom: 0.28cm;"><br /> <br /> </p>

Ile słówek znamy po łacinie

                                                   Zdziwicie się, że znacie znacie aż tyle :) De facto -  w rzeczywistości Ad hoc – doraźn...

Czytaj więcej »

Granice

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCL2vfiwjG4TB9sRkgnMGt7nCjncvjKFgP9uDXYTfc9MceepAhY0hmMFlB1hVMJCtBlTA2RBkedsgzGqJqt5ypCGfHoV7W0cGAyfhwYQicYIbCoVC0n3xCh4eNx8hzqaorxEhyiF8innEoHVoj3mlgG0zdcFJ5HuIYlax_Djni9rKHbkpPOG7lldz2/s1530/Stop_Zatrzymaj-sie_1920x1080-1530x865.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="865" data-original-width="1530" height="362" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCL2vfiwjG4TB9sRkgnMGt7nCjncvjKFgP9uDXYTfc9MceepAhY0hmMFlB1hVMJCtBlTA2RBkedsgzGqJqt5ypCGfHoV7W0cGAyfhwYQicYIbCoVC0n3xCh4eNx8hzqaorxEhyiF8innEoHVoj3mlgG0zdcFJ5HuIYlax_Djni9rKHbkpPOG7lldz2/w640-h362/Stop_Zatrzymaj-sie_1920x1080-1530x865.jpg" width="640" /></a></div><p>Fizyczne granice są zauważalne najszybciej, problem jest z tymi <b>psychicznymi</b>. Jak zwykle materia jest delikatna i trzeba wyczuć <b>kiedy twardo postawić granice a kiedy odpuścić</b>. Kiedy dziecko kopie w fotel w tramwaju, lepiej przesiąść się niż wychowywać matkę i dzieciaka. Też nie trzeba łapać wszystkich negatywnych rzeczy lecących w naszą stronę - przelecą.</p><p>To jest praca na styku granic dwóch ludzi, cienka linia aby <b>obronić swoje i nie wejść na cudze</b>.</p><p>Granica musi być <b>elastyczna</b>, bo każdego dnia mamy inne potrzeby, musi mieć furtkę, abyśmy poczuli <b>bliskość</b> i wpuszczali na swoje podwórko tych, których chcemy. Jeśli zamiast granic będzie mur to będziemy bardzo<b> samotni</b>, a jeśli granic nie będzie w ogóle, to będziemy <b>przytłoczeni</b>.</p><p>Szczególnie bliska jest mi wizja <b>"ławeczki"</b> pomiędzy moim a twoim podwórkiem, na którym się spotykamy. Ja nie wchodzę na twoje, ty nie wchodzisz na moje ale mamy <b>wspólne miejsce</b> gdzie jesteśmy razem.</p><p>To normalne, że dzieci i nowi znajomi sprawdzają gdzie są granice, aby mogli się<b> swobodnie poruszać</b> w znajomości. Dlatego trzeba im nasze <b>granice pokazywać</b>.</p><p><b>Nie stawiamy granic bo boimy się</b>:</p><p>- być posądzeni o egoizm</p><p>- odrzucenia</p><p>- krytyki</p><p>- negatywnych emocji innych osób</p><p><b>Oznaki przekraczania granic</b></p><p>Czujesz<b> dyskomfort</b>, robisz coś wbrew sobie, czujesz się wykorzystywana, czujesz złość - <b>złość</b> informuje nas o intruzach :) </p><p><b>Sposoby naruszania granic</b></p><p>nacisk " nie chcę się wtrącać, ale ..."</p><p>stawianie przed faktem dokonanym "Już obiecałam , że pojedziesz..."</p><p>nieprzyjmowanie odmowy,</p><p>przypisywanie fałszywych intencji " w ogóle nie dbasz o rodziców..."</p><p>szantaż emocjonalny " będzie mi przykro..."</p><p>uderzanie w czuły punkt " a myślałam, że jesteś wyrozumiała..."</p><p>nadopiekuńczość i kontrola " umyję wam okna..."</p><p>prezenty wymuszające zobowiązanie</p><p>złośliwe żarty i in.</p><p><b>Jak stawiać granice spokojnie.</b></p><p>1. <b>zauważ</b> swój dyskomfort, złość czy niepokój to emocje nas informuję, że coś jest nie tak,  Zastanów się "O co chodzi?"</p><p>2. <b>powiedz</b> jasno co chciałabyś, zamiast tego czego nie chcesz</p><p>" mów spokojnie " zamiast " nie krzycz"</p><p>3.<b> nie tłumacz się</b></p><p>Krzyk, płacz, obrażanie się to <b>agresywne </b>sposoby stawiania granic.</p><p>Słowo "stawiać" granice  bardziej znaczy<b> "pokazać"</b> gdzie one są. Tak naprawdę granice mamy cały czas, zmieniają się one z czasem, wiekiem, doświadczeniem nawet z naszym humorem czy zdrowiem.</p><p>Poznając kogoś też poznajesz jego granice i ważne, by je <b>poznawać</b> a nie określać wg swoich granic, bo każdy ma je swoje.</p><p><b>Kiedy naruszasz granice drugiej osoby</b></p><p>-mówisz co powinna zrobić </p><p>-martwisz się o nią i dajesz jej dobre rady</p><p>-pomagasz bez proszenia</p><p>-krytykujesz, obwiniasz, wymuszasz, manipulujesz</p><p>- żarty z osoby i sarkazm</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5Oe4tGutcDTL-YN83KRrgZ7J0hr1ukvEYCznQYIMgz4twBbBQYugifFoogfXePk2-EHjhhpFOVXVSd66cegkMhTWdASuSr_tDSYSvtept_X4U_NkLrGLQcTIFWKIHUuftzYvDJ1DLrgBwqjbm9u7JsmsurXb_BQJ4wz1M9KWm8nqloK-rmhick28G/s1229/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="766" data-original-width="1229" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5Oe4tGutcDTL-YN83KRrgZ7J0hr1ukvEYCznQYIMgz4twBbBQYugifFoogfXePk2-EHjhhpFOVXVSd66cegkMhTWdASuSr_tDSYSvtept_X4U_NkLrGLQcTIFWKIHUuftzYvDJ1DLrgBwqjbm9u7JsmsurXb_BQJ4wz1M9KWm8nqloK-rmhick28G/w640-h398/Bez%C2%A0tytu%C5%82u.png" width="640" /></a></div><br /><p><br /></p><p><br /></p>

Granice

Fizyczne granice są zauważalne najszybciej, problem jest z tymi psychicznymi . Jak zwykle materia jest delikatna i trzeba wyczuć kiedy tward...

Czytaj więcej »

Narcyz - ale kwiatek

<p><b><br /></b></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgBGcIVAIPKgx2EYQGmiC9C6p_oWZEzgx1FIHRgjmyyOVeTrysZmJpXyTY7HnykarUwRFxtJnFgcagU3DatCGOMlQMb-E7PlqQvGyGE_2Wc7nqsk5MI5E3pNV_6eE9OFVuj3da9IrNtcDoqbe0akJGKeKSc-_tpYwefC5OkSsdBCvQDwP58vYKdeO1u=s640" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="640" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgBGcIVAIPKgx2EYQGmiC9C6p_oWZEzgx1FIHRgjmyyOVeTrysZmJpXyTY7HnykarUwRFxtJnFgcagU3DatCGOMlQMb-E7PlqQvGyGE_2Wc7nqsk5MI5E3pNV_6eE9OFVuj3da9IrNtcDoqbe0akJGKeKSc-_tpYwefC5OkSsdBCvQDwP58vYKdeO1u=s600" width="640" /></a></div><b><p><b><br /></b></p>Narcyz </b>czyli wg legendy osoba zakochana sama w sobie, skupiona na sobie, wpatrzona w swą wyjątkowość, gwiazda brylująca na salonach, uwielbia błyszczeć, <b>chce być podziwiana</b>, chwalona i wielbiona. Zawsze w centrum. <div><br /></div><div>Problem z nimi polega na tym, że <b>nie tworzą relacji</b>, tylko <b>wykorzystują ludzi do swoich celów</b>.<br /><p></p><p>Narcyz bywa nieprzyjemny, wyniosły, arogancki, manipulujący zupełnie pozbawiony empatii i wyrzutów sumienia. Ma skłonności do poniżania i pogardy. Nie szanuje żadnych granic. Obwinia innych za swoje problemy i wykorzystuje ich do osiągania swoich celów. Oczekuje od innych oddania ale nie widzi potrzeby aby to odwzajemnić. <b>Źle znosi krytykę</b>. Jest niedojrzały emocjonalnie i nieodpowiedzialny. </p><p> <b>Bardzo łatwo jest  go urazić.</b> Jego świat jest czarno-biały. Dużo obiecuje, niewiele dotrzyma. Trzyma innych na nitce "skorzystasz i  to ci się opłaci " To kontrolujący manipulant. Ma skłonność do zachowań ryzykanckich. Przekonany o własnej nieomylności. Rządzi i dzieli</p><p>Narcyz robi świetne pierwsze wrażenie, ale nie potrafi utrzymać relacji. <b>Szybko się nudzi</b>. </p><p>Jest tajemniczy i pełen uroku. Czaruje wszystkich i wszędzie, jest duszą towarzystwa z niepowtarzalną energią. Ma dużo charyzmy i dużo tupetu. Wygadany </p><p>Z punktu widzenia psychologii to <b>zranione dziecko, </b>wiecznie goniące<b> za akceptacją, </b>samotny wśród ludzi, nie umie stworzyć więzi, czuje pustkę i jest bardzo smutny.</p><p>Przykładem raniącego środowiska mogą być rodzice, którzy wykorzystują dziecko, jako kogoś, kto<b> ma spełniać ich marzenia:</b> idealizują je lub okazują zawód, tym jakie jest. W obu przypadkach w istocie<b> je odrzucają</b>, wymagają od niego, aby było inne. A ono spełnia ich oczekiwania i nie wie kim naprawdę jest.</p><p>Paradoksalnie narcyzowi towarzyszy  <b>poczucie niepewności i obniżona samoocena</b>, nierzadko także wstyd i uczucie upokorzenia. Jego poczucie wartości trzeba stale dokarmiać uznaniem i podziwem. </p><p>Przez czarno-biały swój świat, jak nie czuje się najlepszym to czuje się najgorszym. Jak nie jest podziwiany, to wg niego jest odrzucany.</p><p><b><i>Jak rozpoznać narcyza:</i></b></p><p>1. <b>Mówi tylko o sobie</b> i o swoich osiągnięciach, nie zainteresowany poznawaniem drugiej osoby, jest ona  dla niego niewidoczna i tak już zostanie. Ma problem z słuchaniem.</p><p>2. Ważny jest dla niego <b>status społeczny.</b> Podkreśla swoje znajomości. Przywiązuje  nadmierną uwagę do cech fizycznych i na to zwracają uwagę u innych. Moda, wysportowane ciało, dobre i drogie rzeczy, którymi się otacza. </p><p>3. <b>Nie przyzna się do potknięć i błędów,</b> za nie obwinia innych.</p><p>4. Sam dopomina się <b>pochwał</b> i ma wyolbrzymioną potrzebę uwagi innych.</p><p><b><br /></b></p><p><b><i>Jak poluje narcyz.</i></b></p><p>1<b>. bombardowanie miłością -</b> intensywne adorowanie, obrzucanie prezentami, świat jak z bajki </p><p>2. <b>Zniknie na chwilę,</b> aby zwiększyć potrzebę jego towarzystwa.</p><p>3. Obiecanki i przysłowiowa <b>marchewka</b> - poczucie, że ta znajomość nam się opłaci.</p><p><br /></p><p><b><i>Kto pada ofiarą narcyzów.</i></b></p><p><b style="font-style: italic;">- </b>osoby bardzo empatyczne, które mają potrzebę służenia innym, niesienia pomocy i szybko wybaczają.</p><p><b>-</b> szukające opieki i akceptacji</p><p>- wrażliwe wyczulone na cudze emocje</p><p>- lękowe, spolegliwe, ciche, zależne i uległe.</p><p><br /></p><p><b><i>Jak się uratować</i></b></p><p>-<b>zero paliwa </b>- obojętność - nie zasilać go emocjonalnymi reakcjami, nie dyskutować, nie angażować się, nie bać się, nie usługiwać, nie przymilać, <b>zero emocji- brak zasilania.</b></p><p>-<b>odłączenie sterowania</b> - skupić się na sobie -przekierować uwagę, zaopiekować się sobą, poczuć siebie i  swoją niezależność.</p><p>-<b>jak najmniej kontaktu.</b></p><p>-nie bać się konfliktu, <b>stać na straży swoich granic</b>, nie wyręczać, nie ratować, nie poświęcać się</p><p>-nie bać się <b>nie zgadzać</b> z narcyzem - on  szuka osób spolegliwych i potakujących.</p><p><br /></p><b><i>Przyczyny</i></b> - rodzice zbyt wiele od niego wymagali i uzależniali swoją miłość od jego osiągnięć. Wpajali mu perfekcjonizm i wmawiali, że jest najlepszy. Również  brak akceptacji osiągnięć albo nadmierne chwalenie czy nadmierna krytyka.<p><br /></p></div>

Narcyz - ale kwiatek

Narcyz czyli wg legendy osoba zakochana sama w sobie, skupiona na sobie, wpatrzona w swą wyjątkowość, gwiazda brylująca na salonach, uwielbi...

Czytaj więcej »

Manipulacja czyli jak dostać cukierka

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcDSic8j3tRCfbHLZmALHzh8O1tWXHTpji5aMNb3HrGHkQ1aZcMe5eAuLqTzJ4wyYofMjpDHbngfWb4OUIlouaOsWFwvI3zzCPCI8TCQ0p9gPpxGdpGy61gZCS4JC8gCiN5y5nEi5uHMs/s849/IMG_20210627_083338.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="637" data-original-width="849" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcDSic8j3tRCfbHLZmALHzh8O1tWXHTpji5aMNb3HrGHkQ1aZcMe5eAuLqTzJ4wyYofMjpDHbngfWb4OUIlouaOsWFwvI3zzCPCI8TCQ0p9gPpxGdpGy61gZCS4JC8gCiN5y5nEi5uHMs/w640-h480/IMG_20210627_083338.jpg" width="640" /></a></div><p><b>Manipulacja</b> to niewidzialne dłonie, które pociągają za sznurki, abyśmy podjęli decyzję dobrą dla manipulatora  w poczuciu, że robimy to dobrowolnie i z korzyścią dla siebie. Nawet dzieci manipulują, aby dostać cukierka.</p><p>- POŚPIECH I NACISK - brak nacisku i pośpiechu cechuje zdrową komunikację "proszę się zastanowić, przemyśleć" albo "jak będziesz gotowa, daj znać " natomiast "to ostatnie trzy sztuki, musi się pan spieszyć" to już manipulacja. Pośpiech, abyśmy <b>nie mieli czasu się zastanowić.</b></p><p>Jak się bronić? - " Muszę to przemyśleć"</p><p>-WZBUDZANIE EMOCJI - Jak czujemy nagle duże emocje to coś jest nie tak. Pod wpływem strachu " to ostatnie sztuki", wstydu, kiedy manipulator zarzuca cię danymi i faktami o których ty mało wiesz, czy poczucia winy" jak mogłeś..." <b>myślenie racjonalne jest osłabione.</b></p><p>Jak się bronić? - zdystansować się i ochłonąć</p><p>-ROBIENIE Z SIEBIE OFIARY - Manipulator wyolbrzymia osobiste sprawy, często przerysowuje lub wymyśla choroby, cierpienia i poświęcenia. Gra słabą, bezsilną ofiarę, by wykorzystać twoją dobrą wolę, instynkty ochronne, poczucie moralności i obowiązku. Ofiary chcą  wywołać <b>współczucie i zmusić do przysługi.</b></p><p>Jak się bronić? - " Rozumiem" i kropka</p>-REAGOWANIE CISZĄ - Gdy manipulator nie odpowiada na twoje pytania, telefony, teksty, czy e-maile. Wykorzystuje w ten sposób przewagę, by zasiać w twojej głowie <b>wątpliwość i niepewność</b>.<div><br /></div><div>Jak się bronić? - " Muszę z tobą o tym porozmawiać"</div><div><br /></div><div>-SARKAZM - Manipulator żartuje z ciebie i krytykuje, byś poczuł się <b>gorszy i niepewny siebie</b>. </div><div><br /></div><div>Jak się bronić? -"Takie żarty mnie irytują"</div><div><br /></div><div><br /></div><div>Pamiętajmy, że:</div><div>- <b>na swoim boisku gra się lepiej</b> - na obcym gruncie nie czujemy się tak pewni jak u siebie." wpadnij do mnie, bo ja mam za daleko"</div><div>- gdy jesteśmy <b>zmęczeni,</b> przepracowani nie podejmujmy decyzji lecz idźmy się wyspać</div><div>- mamy <b>poczucie zobowiązania</b> i często zapraszamy na imprezę osoby, które nas zaprosiły bo "tak wypada"</div><div><br /></div><div><br /></div><div><b>Kto jest podatny na manipulację?</b></div><div><b><br /></b></div>Najmocniej narażone są na nie <b>osoby niedojrzałe</b> emocjonalnie lub intelektualnie, dzieci i młodzież albo dorośli niewykształceni, niedoświadczeni lub cierpiący na różnego typu zaburzenia psychiczne.<div><br /><div>Ci, którzy mają dużą <b>potrzebę zwracania na siebie uwagi otoczenia lub adoracji.</b> Gdy  osoba manipulująca przedstawia cię jako wspaniałą i wyjątkową i traktuje cię znacznie lepiej niż innych, wówczas zaczynasz mieć poczucie, że coś jej zawdzięczasz i czułbyś się winny, gdybyś ją rozczarował.<p>Niska samoocena, która powoduje, że chcesz, żeby ludzie <b>nieustannie cię potrzebowali</b>. Wtedy wydaje ci się, że możesz kontrolować relacje poprzez dawanie innym tego, co chcą uzyskać.</p><p><b>Techniki manipulacji</b></p><p>-<b><i>stopa w drzwiach</i></b> - najpierw prosimy o coś małego "mogę o coś zapytać?" a potem " pożycz mi.." Sprzedawcy często konstruują pytania , abyśmy trzy razy odpowiedzieli "tak" bo jest duża szansa, że na czwarte typu " czy jest pani zdecydowana ?" też odpowiemy " tak"</p><p>-<i><b>drzwiami w twarz </b></i>- najpierw duża sprawa, my odmawiamy a potem mała, na którą się zgadzamy a to o tę małą chodziło. "Zawieź mnie do Warszawy - nie -to chociaż na dworzec- na dworzec tak"</p><p>-<i><b>niska piłka</b></i><b><i> </i>-</b>bazująca na regule zobowiązania<b>, </b>bo ludzie są bardziej skłonni zgodzić się spełnić żądanie, które zgadza się z ich poprzednią reakcją. Nie wypada być hipokrytą i deklarować pomoc potrzebującym, ale nie dawać wsparcia finansowego dla biednych czy bezdomnych.</p><p><b><i>-popychanie dyliżansu</i></b> - przyspieszenie rozwoju relacji "dopiero co się spotkałyśmy, a już tak się rozumiemy, jak bratnie dusze"</p><p>-<b><i>pieszczenie ego</i></b> -" taka osoba jak pan, to musi mieć..."</p><p>-<b><i>pytania zamknięte-</i></b> "chcesz karkówkę czy łososia" i wybieramy pomiędzy jakby innych opcji nie było</p><p>-<b style="font-style: italic;">dziel i rządź - </b><span>uśpienie czujności </span>czyli skłócenie osób, aby nie dostrzegli problemu zajęci sobą</p><p>-<b><i>efekt wabika</i></b> - telewizor za 5 tys. będzie tani postawiony obok takiego za 10 tys.</p><p>-<i style="font-weight: bold;">dobry i zły policjant </i><span>-technika do zmiękczania osoby</span><i style="font-weight: bold;">, </i>matka nakrzyczy a ojciec przytuli i dziecko wszystko opowie ojcu.</p><p>-<i style="font-weight: bold;">huśtawka emocjonalna - </i>Celowe podanie negatywnej fałszywej inf by wywołać stres" mam dla pana wypowiedzenie z pracy" a potem wycofanie się " Przepraszam to pomyłka to dla osoby o innym imieniu" a potem żądanie " Proszę dziś zostać do 20.00"</p><b>Jak wygląda manipulacja w handlu, której już nawet nie zauważamy, bo się przyzwyczailiśmy.</b></div><div><b><br /></b></div>"Zaufały nam miliony klientek" – reguła społecznego dowodu słuszności,<br />"Rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Stomatologiczne" – reguła autorytetu,<br />"Wyprzedaż ostatnich egzemplarzy" – reguła niedostępności,<br />"Wybrała pani najlepszy produkt. Ja sama również kupuję ten płyn do tkanin" – reguła lubienia i sympatii,<br />"Możemy się potargować. Ja trochę zejdę z ceny, a pan trochę obniży swoje wymagania" – reguła wzajemności,<br />"Skoro już pani zdecydowała się na tę sukienkę, polecam do niej świetne pantofle" – reguła zobowiązania i konsekwencji.</div>

Manipulacja czyli jak dostać cukierka

Manipulacja to niewidzialne dłonie, które pociągają za sznurki, abyśmy podjęli decyzję dobrą dla manipulatora  w poczuciu, że robimy to dob...

Czytaj więcej »

Asertywność - zmora mojego pokolenia

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijOgLleZUVL750enqcd8ToPWlxmUy7rbwnGYNpThh1Xz6tn3nd2-AqyqnoWM39geBi0_WeFhzVncvWRcMsfy4coK3i6OAWsjyE5aTRng0D1CF4IV1vpvyUsfnpRzGo8nyvAh1JyUcRHmM/s1140/IMG_20210119_114558.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="855" data-original-width="1140" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijOgLleZUVL750enqcd8ToPWlxmUy7rbwnGYNpThh1Xz6tn3nd2-AqyqnoWM39geBi0_WeFhzVncvWRcMsfy4coK3i6OAWsjyE5aTRng0D1CF4IV1vpvyUsfnpRzGo8nyvAh1JyUcRHmM/w640-h480/IMG_20210119_114558.jpg" width="640" /></a></div><br /><div><br /></div><div>W czasach mojej młodości nawet nie było takiego słowa. Uczyli nas być grzecznymi. I jedni poszli w </div><div>stronę <b>uległości,</b> drudzy w stronę<b> agresji</b>. A to pomiędzy to właśnie asertywność. Obrona siebie z szacunkiem dla innych.</div><div><div><br /></div><div>Nie znaczy to, że asertywność jest najlepszą formą zachowania. <b>Jest jedną z trzech.</b> Kiedy zaatakuje nas pies lepiej uciekać a kiedy dziecko bawi się zapałkami, nie ma co z nim dyskutować.</div><div><br /></div><div>Agresja<b> służyła</b> ludzkości do znalezienia lepszego pożywienia, pozbycia się konkurencji, ochrony plemienia. Dziś też pozbywamy się konkurencji obgadując czy snując intrygi.<br /><div><br /></div><div><b>Najprostszą formą</b> asertywności jest <b>"komunikat ja" </b>czyli zaczynamy od siebie i swoich uczuć a nie od innych i ich zachowań i dodajemy rozwiązanie czyli co byśmy chcieli w takiej sytuacji.</div><div><i>"<b>Czuję się źle</b>, kiedy zwracasz mi uwagę przy innych. Oczekuję, że następnym razem przekażesz mi to bez świadków"</i></div><div><br /></div><div>Dla osób nie asertywnych możemy ten komunikat <b>nieco zmiękczyć,</b> niejako owijając go cieplejszym słowem. <i>"Twoje uwagi są dla mnie cenne, jednak czuję się źle, kiedy zwracasz mi uwagę przy innych. Będzie mi milej jak będziemy o tym rozmawiać sami." </i></div><div><br /></div><div>Kiedy nasz rozmówca zaczyna się tłumaczyć, albo grać w "tak, ale..." mamy <b>technikę "zdartej płyty" </b>czyli powtarzamy w kółko ostatnie zdanie. <i>"Rozumiem, ale zwracaj mi uwagę, kiedy jesteśmy sami"</i></div><div><br /></div><div><div>Gdy problem się ciągle powtarza,  zadziała <b>metoda "albo, albo"  </b>czyli poinformowanie o konsekwencjach zachowań. <i>"Już dwa razy prosiłam o to, następnym razem będę zmuszona wyjść"</i></div></div><div><br /></div><div><div><div>Technika <b>kanapki - </b>doskonale się sprawdza przy zwracaniu komuś uwagi, Krytykę wstawiamy pomiędzy dwie warstwy pochwały.</div><div><i>"Dobrze się z tobą rozmawia, ale kiedy mi przerywasz, gubię wątek. Natomiast kiedy słuchasz czuję się zrozumiana."</i></div></div><div><br /></div></div><div>Kiedy ktoś nas krytykuje niesłusznie, dobrą techniką jest <b>poprosić o uzasadnienie.</b></div><div><i>"Mówisz, że nie jestem asertywna, chciałabym wiedzieć dlaczego tak sądzisz? albo "Co drażni cię w moim zachowaniu?"</i></div><div><br /></div><div><b>Odmowa</b> = nie + wyjaśnienie (nie usprawiedliwienie)+podtrzymanie relacji</div><div><br /></div><div>Krótkie NIE zazwyczaj wydaje nam się mało relacyjne więc dodajmy do niego wyjaśnienie <i>"Nie przyjdę dziś, bo zaplanowałam mycie włosów" </i>i dorzućmy coś na podtrzymanie relacji <i>"ale chętnie spotkam się z tobą w piątek"</i></div><div><br /></div><div><b>Jestem słoooniem</b> - jeśli ktoś nas zaskoczy czymś dziwnym i niezrozumiałym i jeszcze ponagla z odpowiedzią, najlepiej wyrobić w sobie chwilę zatrzymania. Jestem wielkim, ciężkim słoniem, poruszam się powoli, oddycham powoli...unikniemy pustki w głowie czy gonitwy myśli i zamiast na wszystko się zgadzać, odpowiemy <i>"To ważna sprawa, muszę chwilę pomyśleć"</i></div><div><i><br /></i></div><div><b>Odroczenie - </b>kiedy rozmowa zmierza w złym kierunku <i>"Oboje mówimy coraz głośniej, odłóżmy tę rozmowę na jutro, będziemy bardziej racjonalni"</i></div><div><i><br /></i></div><div>Przydatne zdania, w rozmowie z manipulatorami:</div><div><b>To twoja wina! - </b>"<i>to tylko twoje zdanie"</i></div><div><b>To przez ciebie! - </b><i>"to jest twój wybór"</i></div><div><b>Obiecuję ci! - </b><i>" jak będzie, to będzie"</i></div><div><b>Zawsze jesteś leniwy!<i> -"</i></b><i>zdanie częściowo słuszne, aczkolwiek za szeroko zakrojone"</i></div><div><i><br /></i></div><div>Dobrą praktyką jest :</div><div><b>-oddzielanie człowieka od problemu,</b> zajmowanie się  problemem a nie naprawianiem ludzi.</div><div><i>"co zrobimy z tym porysowanym błotnikiem?</i>" zamiast <i>"Jesteś kiepskim kierowcą"</i></div><div><br /></div><div>-trwanie w pozycji - <b>Ja jestem ok - Ty jesteś ok  </b>zamiast ja jestem ok - ty nie jesteś ok (agresja) albo ja nie jestem ok - ty jesteś ok (uległość). </div><div><br /></div><div><b>Szantaż emocjonalny - </b>osoby, które są podatne na szantaż emocjonalny mają w sobie: <b>lęk, nadmierne poczucie obowiązku, poczucie winy.</b></div><div><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /><br /></div></div></div>

Asertywność - zmora mojego pokolenia

W czasach mojej młodości nawet nie było takiego słowa. Uczyli nas być grzecznymi. I jedni poszli w  stronę uległości, drudzy w stronę agre...

Czytaj więcej »

Koluzja w związkach czyli niewidzialne przyciąganie

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwHWy8QY4EWpHDnbEVRmF-B-pMdG1IqEDQrxL3GyjVuKyi8IoS0cOypk68oZeV7ED48DcDwxYy-TFnFy8REPraNnzurIwYBZO386YI8v499rXjbme7jOdRx4jMQd7VOPS-9dXeqPhomWc/s1600/691abea6438e90c557239e964f26.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="768" data-original-width="1024" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwHWy8QY4EWpHDnbEVRmF-B-pMdG1IqEDQrxL3GyjVuKyi8IoS0cOypk68oZeV7ED48DcDwxYy-TFnFy8REPraNnzurIwYBZO386YI8v499rXjbme7jOdRx4jMQd7VOPS-9dXeqPhomWc/s640/691abea6438e90c557239e964f26.jpg" width="640" /></a></div> <br /> Koluzja czyli <b>zmowa</b>.<b> </b>Taką ciekawostkę znalazłam ostatnio, odnośnie dobierania się przeciwieństw w związkach wg dr. J.Willi. Tak, na pierwszy rzut oka ona i on to <b>dwa przeciwieństwa</b> niejako uzupełniające się. I w tym uzupełnianiu jest sedno sprawy. Jak dwie połówki pomarańczy :)<br /> <br /> Ale zacznijmy od tego, że <b>zdrowy związek</b> jest równy czyli oboje są <b>równo ważni</b> i wchodzą w <b>różne role</b> np. raz pomagam, raz pozwalam sobie pomóc albo raz wymagam opieki  a raz się opiekuję.<br /> <br /> Problem zaczyna się wtedy, gdy osoby są <b>w jednej roli na stałe.</b> Jeśli widoczna jest wyraźna różnica np, mistrz i uczennica, bogini i wielbiciel, księżniczka i rycerz czy domina i "pod kapciem" to związek jest kulawy, tak jak człowiek o nierównych nogach.<br /> <br /> Ciekawe jest to, że dobierają się osoby o<b> takiej samej niezaspokojonej potrzebie</b> ale w odwrotnych aspektach. Tak jak plus z minusem.<br /> <br /> 1.Jeśli jest niezaspokojona <b>potrzeba bezpieczeństwa</b> - jedna osoba jest bardzo impulsywna, nienasycona, źle radząca sobie ze stresem, łatwo ulegająca różnego rodzaju pokusom. Osoba komplementarna wyraża się przez <b>chęć niesienia pomocy,</b> troszczenia się o realizacje potrzeb swojego partnera i nie zwraca uwagi na swoje potrzeby. Nie pozwala sobie na słabość i w rezultacie staje się biernie-agresywna np. Pozwala wybrać film, ale cały czas narzeka na kiepski wybór. Mamy tutaj opiekuna doskonałego i rozpieszczonego bachora albo księżniczkę i rycerza i najbardziej oczywiste alkoholika i współuzależnioną żonę.<br /> <br /> 2.<b>Potrzeba niezależności</b> niezaspokojona jest przez <b>nadmierną kontrolę</b> rodziców w dzieciństwie lub rodziców<b> za bardzo uległych</b>. I tak dziecko od rodziców uległych, wymaga od partnera bezwzględnego podporządkowania, szacunku i uległości  a dziecko od rodziców nadmiernie kontrolujących, podporządkowuje się wszystkim decyzjom, rezygnuje z własnej autonomii, nie podejmuje żadnych działań z własnej inicjatywy, wszystko dla uzyskania poczucia bezpieczeństwa czyli domina i kapeć albo władca i służąca.<br /> <br /> 3.Jeśli jest niezaspokojona <b>potrzeba akceptacji i bycia ważnym </b>- jedna osoba wymaga ciągłego podziwu i akceptacji, druga mu ten podziw daje. Pierwsza w dzieciństwie <b>nie była akceptowana</b> <b>taka jaka jest</b> czyli np. matka kochała wtedy, gdy dziecko było grzeczne i teraz tęskni za słowami "Kocham cię, takiego jaki jesteś". Druga pławi się w blasku pierwszej, bo uważa, że sama sobą nic nie reprezentuje.  U obu jest niskie poczucie własnej wartości. Bogini i wielbiciel albo gwiazda i oddana fanka.<br /> <br /> 4<b>.Potrzeba identyfikacji z własną płcią - </b> mężczyzn wypiera cechy kojarzące się z kobiecością, takie jak czułość czy współczucie, a kobieta cechy kojarzące się z męskością, takie jak decyzyjność czy odwaga. Ma to związek z brakiem pozytywnej identyfikacji z rodzicem własnej płci. Macho i słaba kobietka albo heros i mimoza.<br /> <br /> Mówią też na to " związki na gumce" niosą dużo cierpienia ale nie można się z nich wydostać.<br /> <br /> <b>Kiedy takie związki się załamują?</b> pod wpływem dużego stresującego wydarzenia albo wewnętrznego załamania. Np. opiekująca się wszystkimi żona pod wpływem przeciążenia zachoruje i mąż teraz musi się nią opiekować...i ani ona nie umie tej opieki przyjąć i on nie umie tej opieki dać.<br /> <br /> Wart też zwrócić uwagę o co <b>kłócicie się najbardziej:</b><br /> <div> 1. o wychowanie dzieci (czyli o to w jaki sposób i komu dawać troskę i opiekę).<b><br /></b><br /> <div> 2. o pieniądze (czyli o autonomię lub władzę)<br /> <div> 3. przestrzeń dla siebie i ważność w związku </div> <div> 4. seks (potrzeby potwierdzania swojej kobiecości lub męskości)</div> </div> </div> <div> <br /></div> <div> Ponoć każdy związek jest trochę koluzyjny, ale ważne jest ile jest <b>zdrowych obszarów</b> poza koluzją, które pozwolą uratować związek, jeśli koluzja się załamie a załamie się na pewno.</div>

Koluzja w związkach czyli niewidzialne przyciąganie

Koluzja czyli zmowa .   Taką ciekawostkę znalazłam ostatnio, odnośnie dobierania się przeciwieństw w związkach wg dr. J.Willi. Tak, na pi...

Czytaj więcej »

Więzi międzyludzkie a styl przywiązania do matki

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgNtS4eDv8ja4_eb0ZGgX8IEoxeSW16qjkDwFOaKcdJF26qH_o6CsaPWvC3ujispXycr8Zmlj_OAGlbY22RwkeDd6TuZhDL4dzy0Qw3bGfG3nVxdKL4x1cY8ZqsiwRJKoZKfLbnL7Jv_k/s1600/featuredImageId102964.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="335" data-original-width="500" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgNtS4eDv8ja4_eb0ZGgX8IEoxeSW16qjkDwFOaKcdJF26qH_o6CsaPWvC3ujispXycr8Zmlj_OAGlbY22RwkeDd6TuZhDL4dzy0Qw3bGfG3nVxdKL4x1cY8ZqsiwRJKoZKfLbnL7Jv_k/s640/featuredImageId102964.jpg" width="640" /></a></div> <br />Zaciekawiła mnie psychologiczna <b>teoria przywiązania</b>, opisująca styl więzi między matką a dzieckiem i jego konsekwencje w późniejszych relacjach dziecka z innymi ludźmi i w związkach.<br /><br /><div> Powstała na podstawie eksperymentu, w którym w obcym pomieszczeniu była matka z dzieckiem, która po kilku minutach wychodziła i po kilku minutach wracała do dziecka. Obserwowano jak dziecko reaguje na zniknięcie i pojawienie się matki.<br /><br />Jedyny zdrowy styl przywiązania, tak zwany <b>bezpieczny</b>, obserwujemy u dzieci, które reagują pewnym stresem na separację od matki ale <b>cieszą się, kiedy matka wraca</b>.<br /><br />Dzieci przejawiające styl <b>nerwowo-ambiwalentny</b> często reagują nadmiernym stresem na zniknięcie matki, a jednocześnie okazują <b>złość i gniew, kiedy wraca.</b> Często są zalęknione i płaczliwe.<br /><br />Trzeci styl przywiązania, tak zwany <b>unikający </b>- dziecko jest obojętne,<b> nie szuka kontaktu z matką</b>, nie ufa jej i uczy się radzić sobie z trudnościami samodzielnie.</div> <div> <br /></div> <div> <b>Style zależą od tego ile uwagi otrzymuje dziecko od matki.</b></div> <div> <br /></div> <div> Bezpieczny - dziecko <b>ma tle uwagi ile potrzebuje</b>, matka jest dostępna i zaspokaja potrzeby. Dziecko wie, że matka jest dla niego dostępna;</div> <div> Ambiwalentny- dziecko<b> ma za mało uwagi</b>, matka jest raz dostępna, raz nie, czasem zaspokaja potrzeby czasem nie, jest nie stabilna i inwazyjna. Dziecko nie ma pewności czy matka jest dla niego dostępna.</div> <div> Unikający - <b>brak uwagi </b>matki, matka niedostępna, nie zaspokaja potrzeb, dziecko odrzucone.<br /><br /><b>Jak to się dalej przekłada na związki?</b><br /><br />Osoby dorosłe prezentujące <b>bezpieczny styl przywiązania</b> siebie samych postrzegają pozytywnie i mają wysoki poziom autonomii emocjonalnej - nie potrzebują ciągłego potwierdzania swojej wartości z zewnątrz. Jako dzieci doświadczyli wielu sytuacji, w których w obliczu bólu, strachu czy poczucia niebezpieczeństwa mama pojawiała się i dawała wsparcie oraz opiekę. Można było liczyć na nią, ale też na zdrowo budowane granice - realne, ale niezbyt sztywne. Dzięki temu, jako osoby dorosłe potrafią zadbać o siebie, powiedzieć „nie” wtedy, kiedy trzeba, ale też wejść w bliski kontakt z drugim człowiekiem w pełni zaufania i wiary. Nie boją się odrzucenia, czują akceptację otoczenia, a sami siebie uważają za godnych miłości i w miłość wierzą.<br /><br />Osoby z<b> lękowo-ambiwalentnym</b> stylem przywiązania żyją w wiecznym lęku przed odrzuceniem. Niezależnie od tego ile dowodów i wyrazów miłości otrzymają, zawsze pozostają z wątpliwością - czy na pewno. Czy mnie nie zostawi, czy nie znajdzie kogoś lepszego. Osoby te innych postrzegają pozytywnie, ale siebie same jako niezasługujące na miłość i akceptację swojego wspaniałego partnera. Szybko i intensywnie się zakochują, ale po pewnym czasie odzywają się męczące wątpliwości. Są zależne emocjonalnie od innych, bo swoje poczucie wartości wiążą z akceptacją osób, które sobie cenią. Bywają niesamowicie zazdrosne, chcąc mieć partnera na własność i stopić się z nim. Nie czują, że partner angażuje się emocjonalnie w związek.<br /><br />Osoby ze stylem <b>unikającym</b> siebie widzą w pozytywnym świetle jako zasługującego na miłość, ale reszta świata jest zła i nieczuła i jedynym sposobem obrony jest wycofanie się z potencjalnych obszarów zagrożenia. Są to osoby niezależne emocjonalnie, dobrze czujące się ze sobą, ale wolące chronić się przed rozczarowaniem i zawiedzionymi nadziejami. Często nawet wprost deklarują, że prawdziwa miłość nie istnieje, jest tylko pięknym ideałem, a one sobie świetnie radzą w życiu same. Osoby takie często chętnie oddają się pracy, uciekając w ten sposób przed relacjami prywatnymi. Przykładem jest mężczyzna-samotny wilk, wrażliwy, ale niedostępny.</div> <div> <br /></div> Odmianą stylu unikającego jest styl <b>lękowo-unikający. </b>Osoby<b> </b>takie postrzegają siebie jako niegodnych miłości, a resztę świata jako niegodną zaufania. Nie wchodzą w bliskie związki obawiając się przewidywanego odrzucenia, mają też dość niskie poczucie własnej wartości. Osoby prezentujące dwa ostatnie style jako dzieci mogły mieć <b>matki zdystansowane, krytyczne, karzące, ciągle rozzłoszczone czy wrogie.</b><div> <b><br /></b></div> <div> <b>Jaki styl taka komunikacja</b></div> <div> <br /></div> <div> Osoby o <b>bezpiecznym </b>wzorcu są nastawione na rozwiązanie problemu i są skłonne przyjmować kompromisy. Chętnie wyrażają swoje zdanie, negocjują z partnerem i reagują w konstruktywny sposób.</div> <div> <br />Osoby<b> lękowo-ambiwalentne</b> mają tendencje do dominacji, zaogniają konflikty i nie zgadzają się na kompromisy. Odczuwają wiele napięcia w trakcie trwania konfliktu i po jego zakończeniu.<br /><br />Osoby <b>unikające</b> dają partnerowi mało wsparcia i ciepła emocjonalnego, zachowują się w odrzucający sposób. Niechętnie podejmują problematyczne tematy i nie angażują się w rozwiązywanie konfliktów. </div> <div> <br /><div> <b>Co więc zrobić aby dzieci wykształciły bezpieczny styl przywiązania- być wrażliwym i reagować na potrzeby dziecka.</b></div> </div>

Więzi międzyludzkie a styl przywiązania do matki

Zaciekawiła mnie psychologiczna  teoria przywiązania , opisująca styl więzi między matką a dzieckiem i jego konsekwencje w późniejszych r...

Czytaj więcej »

Okno Johari - Wiem, że nie wiem

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixqxlVZgKsywtYQzbGsocoeUGc3_YZTl42oQaM6mJwpgYcZwXLKP8mn16ZmCIJlNm0F9y3NR3DTX9ElqHzpwe_ooxhg9-8VDXZtqOsn4U6xZBGqSbk7w1RX9XxQPTtKcyOvlMwFTHiYjQ/s1600/okno.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="572" data-original-width="695" height="526" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixqxlVZgKsywtYQzbGsocoeUGc3_YZTl42oQaM6mJwpgYcZwXLKP8mn16ZmCIJlNm0F9y3NR3DTX9ElqHzpwe_ooxhg9-8VDXZtqOsn4U6xZBGqSbk7w1RX9XxQPTtKcyOvlMwFTHiYjQ/s640/okno.png" width="640" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <br /> To, że nie wiemy o sobie wszystkiego - to wiemy :)  <b>Okno Johari</b> to  narzędzie, które ciekawie  obrazuje naszą samoświadomość.<br /> <br /> <b>Arena</b> - to te informacje o sobie, które kierujemy do innych.<br /> <br /> <b>Tylko moje</b> - obcym wstęp wzbroniony.<br /> <br /> Ciekawy jest  <b>ŚLEPY PUNKT - </b> to co inni o nas wiedzą a my nie. Zdażyło się wam oglądać na pewno film z jakiejś imprezy i ze zdziwieniem zauważyć jakieś swoje zachowania, miny czy sposób mówienia albo to, że się garbimy. Inni to widzą, my nie. To obszar problematyczny, bo nie zawsze chcemy przyjąć <b>informacje od innych</b>, które są niezgodne z naszymi wyobrażeniami o nas samych. Jeśli się nie zgadzamy, dobrze jest wtedy poprosić o jakiś obrazujący przykład.<br /> <br /> Jednak ten obszar to  kopalnia wiedzy o nas, warto tu zajrzeć w atmosferze zaufania i szczerości. Ten obszar też powie nam jak radzimy sobie z krytyką.<br /> <br /> Granice pomiędzy obszarami są <b>płynne</b>.<br /> Kiedy czujemy się bezpiecznie i komfortowo<b> powiększa się</b> nasz obszar otwarty, wtedy otwieramy się na relacje z innymi i  czerpiemy informacje zwrotne od nich z obszaru dla nas niewidocznego. Z kolei gdy się boimy  powiększa się nasz obszar prywatny.<br /> <br /> <b>Kontrolę</b> posiadamy tylko nad otwartym i prywatnym obszarem.<br /> <br /> Obszar <b>nieznany</b> często odkrywamy jak robimy coś nowego albo stare nową metodą, możemy wtedy sami siebie zaskoczyć. No i oczywiście podczas psychoterapii.<br /> <br /> Jeśli w życiu <b>dominuje</b> obszar prywatny, osoba wydaje się otoczeniu tajemnicza ale też podejrzana bo dużo ukrywa. Życie z tym dużym obszarem zabiera wiele energii na ciągłe strzeżenie i pilnowanie.<br /> <br /> Gdy dominuje ślepy punkt, możemy zachowywać się jak "słoń w składzie porcelany" albo zastanawiać się "czego oni ode mnie chcą ? "<br /> <br /> Duża Arena daje stabilne relacje z innymi.<br /> <br /> <br />

Okno Johari - Wiem, że nie wiem

To, że nie wiemy o sobie wszystkiego - to wiemy :)  Okno Johari to  narzędzie, które ciekawie  obrazuje naszą samoświadomość. Aren...

Czytaj więcej »

Czarny kot i czerwona wstążeczka czyli przesądy

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjECagm080K7pLjxzPNb156FD2acbtw_j6vyxRGMPOh4s_EQBIt62KJwSA8VzyT-es-17Ad-Itv_2UnRDNK7V8W7jWoJVaM2KT66WL3s1Ky-jaYM_7ihFNa_gtdCw7ur6vtntTn6SJOkMU/s1600/52ab0b60b0a31_o_full.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="946" data-original-width="1500" height="402" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjECagm080K7pLjxzPNb156FD2acbtw_j6vyxRGMPOh4s_EQBIt62KJwSA8VzyT-es-17Ad-Itv_2UnRDNK7V8W7jWoJVaM2KT66WL3s1Ky-jaYM_7ihFNa_gtdCw7ur6vtntTn6SJOkMU/s640/52ab0b60b0a31_o_full.jpg" width="640" /></a></div> <br /> <br /> Nie jestem przesądna i wiele osób jest przerażonych jak stawiam torebkę na podłodze albo przy powitaniu krzyczą - "nie przez próg ! ".<br /> <div> <br /> <div> Przesądy odziedziczyliśmy po <b>kulturach pogańskich</b>. Przekazywane przez pokolenia jedne wpisujemy do<b> zwyczajów </b>jak pusty talerz przy wigilijnym stole, inne traktujemy jako<b> symbole</b> np. czterolistną koniczynkę czy podkowę a na niektóre jak zabicie pająka już nie zwracamy uwagi.</div> <div> <br /></div> <div> Do naszych rodzimych przesądów się przyzwyczailiśmy, za to <b>te z innych krajów</b> wydają nam się śmieszne jak  mówienie w Wielkiej Brytanii " królik, królik" w pierwszy dzień miesiąca, aby mieć szczęście albo zakaz żucia gumy po zmierzchu w Turcji, bo zmienia się ona w duszę zmarłego...W Portugalii nie chodzi się tyłem a w Rosji nie stawia pustych butelek na podłodze.</div> <div> <br /></div> <div> Kobiety w Rwandzie nie jedzą koziego mięsa, bo im wyrosną włosy na twarzy...ten przesąd pewnie wymyślili mężczyźni aby mieć więcej mięsa dla siebie.</div> <div> <br /></div> <div> W Indiach nie obcina się paznokci w nocy i tu jest racja bo można się skaleczyć po ciemku.</div> <div> <br /></div> <div> Biedne są w tym względzie <b>kobiety w ciąży.</b>  Najbardziej rozbawiło mnie, że gdy dziecko miało inny kolor skóry to znaczyło, że kobieta się "zapatrzyła"  w tę osobę, dlatego nie wolno było patrzeć na  osoby o innym kolorze skóry. Albo jeśli ktoś marzył o dziecku, najlepiej jak usiadł na miejscu ciężarnej....Do dziś dotknięcie brzucha ciężarnej przynosi szczęście a kobiety wieszają na ścianie obrazki ładnych dzieci aby patrząc na nie  zagwarantować urodę swojemu dziecku. Ciężarna nie może farbować włosów bo dziecko będzie rude, nie obcinać włosów bo będzie miało krótki rozum, nie siadać po turecku bo krzywe nogi, nie powinna pić wody bo dziecko będzie miało wodogłowie...</div> <div> <br /></div> <div> <div> Ogrom jest przesądów związanych ze ślubem, w tym słynny u nas<b> ślub w miesiącu z literką R </b><br /> Litera R symbolizuje rodzinę i ma zapewnić wielką i szczęśliwą miłość. Rzekomo zawarcie małżeństwa jest zależne od jednej litery. Skąd takie założenie? Przyszło to z Hiszpanii  gdzie latem jest za gorąco na wesela i było dużo roboty w polu. Dlatego mayo, julio, junio, agosto w Hiszpanii były bez ślubów.</div> <div> <br /></div> <div> O niektórych  przesądach ślubnych  już zapomnieliśmy jak to, że z róż w ślubnej wiązance trzeba wcześniej usunąć kolce albo że koszulę dla pana młodego powinna kupić jego przyszła żona, natomiast narzeczony powinien zapłacić za buty wybranki. Ale jeszcze żyje przesąd, że pan młody nie może przed ślubem oglądać przyszłej żony w ślubnej sukni oraz ten, że idąc do ołtarza przyszła żona powinna mieć na sobie coś białego, symbolizującego czystość i wierność, coś używanego, aby zapewnić sobie wsparcie bliskich i coś pożyczonego, jako gwarancję dobrych stosunków z teściami. Coś niebieskiego zagwarantować ma wierność męża i potomstwo. </div> <div> <br /></div> <div> Zostawianie <b>pustego talerza na stole wigilijnym</b> to zwyczaj wynikający z przesądu przed nieparzystą liczbą osób. Bali się  pomniejszenie rodziny czyli śmierci bliskiego  i  dostawiali parzysty talerz. Wokół stołu siadano wg starszeństwa, aby po kolei żegnać się ze światem. Nie wiadomo skąd przesąd noszenia <b>łuski od karpia</b> w portfelu, mającej przynieść bogactwo skoro karp na Wigilię nie jest żadną tradycją tylko pochodzi z czasów " komuny".</div> <br /> <b>Czarny kot </b><br /> <br /> Koty od czasów starożytnych były uważane za stworzenia związane ze złymi siłami. Noc była kojarzona ze złymi demonami, a koty, które polują w nocy i widzą w ciemności szybko stały się pierwszymi podejrzanymi o związki z szatanem. Również zła sława czarnych kotów pochodzi  z <b>dawnych wierzeń w czarownice</b>. To właśnie te stworzenia, miały być  towarzyszami złej wiedźmy.<br /> <br /> <b>Przechodzenie pod drabiną </b><br /> <br /> Przechodzenie pod drabiną przynosiło wiele nieszczęścia. Wierzono, że każdy człowiek<b> ma na głowie dobrego ducha,</b> który może spaść i nas opuścić, kiedy zahaczy o drabinę...  W starożytności wierzono w magiczną siłę geometrii. Rozłożona drabina tworzy trójkąt między niebem a ziemią, którego według wierzeń nie można zakłócić.  Kolejna teoria mówi o tym, że strach wynikający z przechodzenia pod drabiną, może wynikać z jej <b>podobieństwa do szubienicy.</b> Jeszcze inna  teza mówi, że więźniowie którzy byli skazani na śmierć musieli wchodzić <b>po drabinie na szubienicę</b>. Przejście pod drabiną, tuż obok tych dusz, oznaczało proszenie się o najgorsze kłopoty. </div> <div> <br /> <b>Czerwona wstążka </b><br /> <br /> Wcale nie tak rzadko można się jeszcze dziś spotkać ze zwyczajem wieszania przy dziecięcych łóżeczkach lub wózkach czerwonej kokardki albo medalika czy krzyżyka na czerwonej wstążeczce. Czyni się to w celu <b>odegnania złych mocy</b>, które mogłyby zauroczyć dziecko. Takie "Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek". Skąd wziął się ten przesąd?  Już w starożytności Rzymianie stosowali czerwony jako <b>znak ochronny.</b> Jednak na Filipinach uważa się, że kolor czerwony <b>przyciąga błyskawicę</b>...<br /> <div> <br /> <b>Wracanie z obranej drogi </b><br /> <br /> Pokutuje przesąd, który mówi o tym, że kiedy gdzieś się idzie, nie wolno zawrócić. Przecina się w ten sposób <b>magiczny krąg życia</b>. Jeśli chcesz zawrócić, musisz się najpierw zatrzymać, usiąść i odczekać chwilę, aż magiczny krąż życia się domknie...cokolwiek to znaczy.<br /> <br /> <b>Witanie się przez próg</b> <br /> <br /> Pradawni Słowianie wierzyli, że próg oddziela zło będące na zewnątrz od wnętrza domu. Uścisk dłoni przez próg niósł za sobą ryzyko <b>wpuszczenia tego zła do domu. </b><br /> <b><br /></b> <b>7 lat nieszczęścia po zbitym lustrze </b><br /> <br /> Przesąd ten wziął się z początków naszej ery, kiedy to wymyślono szklane lustro. Jego<b> cena była niewyobrażalnie wysoka,</b> dlatego zbicie takiego lustra faktycznie mogło oznaczać kilka lat nieszczęścia związanego z odpracowywaniem tak drogiego przedmiotu. W tych czasach wierzono, że odbity w lustrze wizerunek człowieka, zawiera w sobie część jego duszy. Skąd wzięło się siedem lat nieszczęść? Rzymianie wierzyli w siedmioletni cykl ludzkiej egzystencji. Po tym czasie następowała odnowa ciała i zwiększenie witalności. </div> <div> <br /></div> <div>  <b>Rozbijanie butelek</b> </div> <div> <br /></div> <div> Ale już rozbijanie szkła przynosi szczęście. Ponoć<b> hałas powstający przy rozbiciu szkła odpędzał  złe duchy</b>. Na weselu mamy zwyczaj rozbijania kieliszków. Rozbijanie szkła występuje także w innych sytuacjach, np. gdy „chrzczone” są statki, rozbija się butelkę szampana.  <br /> <br /> <b>Piątek 13 </b><br /> <br /> Z kolei pechowy piątek trzynastego  może pochodzić od systemu liczbowego <b>starożytnej Babilonii,</b> gdzie<b> opierano się na liczbie 12 </b>(tyle było miesięcy, znaków zodiaku i godzin dnia oraz nocy). Kolejna po dwunastce liczba powodowała więc, że porządek zostawał zaburzony, pojawiał się chaos i nieszczęście.  Król Filip IV Piękny, w 1307 roku, w piątek 13. spalił na stosie 54 członków zakony templariuszy we Francji. Wśród członków zakonu znalazł się mistrz, który przeklął Króla i papieża. Obaj rok później zmarli co ponoć miało potwierdzać pech.</div> <div> <br /> <b>Odpukać w niemalowane drewno</b> </div> <div> <br /></div> <div> Pukano w drzewa bo tam <b>mieszkały dobre duchy</b>. Przodkowie też pukali w wieko trumny, aby odstraszyć diabła czekającego na ludzką duszę. Skoro już mowa o diable – podczas pogrzebów zwykł on siadać na grobowych deskach. Żeby go odstraszyć i ochronić duszę zmarłego, należało w nie stukać. Podobno stworzenie po tym prostym zabiegu uciekało. W późniejszych czasach zaczęto „odpukiwać” w każde niemalowane drewno na wypadek, gdyby <b>diabeł podsłuchiwał</b>, o czym właśnie mówiliśmy i chciał zepsuć nasze plany.  </div> <div> <br /></div> <div> <b>Łapanie się za guzik na widok kominiarza </b><br /> <br /> Przesąd ten pochodzi z czasów, kiedy to<b> kominiarz miał wpływ na to, czy w naszym domu będzie ciepło.</b> Ogrzanie domu zależało bowiem od czystości komina. Mniej więcej w tym samym okresie guzik stał się swoistym amuletem. Dlatego łapiąc za niego nasze życzenia miały się spełnić. <br /> <br /> <b> Podkowa</b> </div> <div> <br /> Podkowa bardzo często utożsamiana jest jako symbol szczęścia. Zwykle jest zawieszana nad drzwiami domu, co ma zapewnić pomyślność jego mieszkańcom. Być może wynika to z faktu, iż została wykonana z żelaza. W dawnych czasach, <b>żelazo uznawano za metal o wielkiej mocy,</b> który posiada właściwości odstraszające złe duchy. Wierzono, że demony i wiedźmy boją się żelaza.  A może dlatego, że podkowa  ma siedem dziurek (a siódemka to przecież szczęśliwa liczba).<br /> <br /> <b> Splunięcie trzy razy przez lewe</b> ramię zostało po Starożytnych Rzymianach, którzy wierzyli, że ślina ma niezwykłą moc. Spluwali więc, jako symbol czci, oddawanej bóstwom - np. przed pojedynkiem. <br /> <br /> <b>Czterolistna koniczyna </b></div> <div> <br /> Biorąc pod uwagę fakt, że znalezienie koniczyny z 4 płatkami to szansa 1 na 1000, faktycznie każdego znalazcę można nazwać w tym wypadku szczęściarzem. Wierzenie w szczęście wynikające ze znalezienia 4 płatkowej rośliny wywodzi się z<b> celtyckich wierzeń </b>– druidzi wierzyli, że czterolistna koniczyna uchroni ich przed złem. W czasach chrześcijańskich powiązano 4 listki koniczyny z 4 ewangeliami a inni wierzyli, że cztery listki tej roślinki symbolizują cztery żywioły, cztery strony świata i cztery pory roku – czyli magiczną czwórkę. </div> <div> <br /></div> <div> <b>Rozsypana sól</b></div> <div> <b><br /></b> Mówi się również, że gdy rozsypie się sól, spowoduje to kłótnie w rodzinie. Być może przesąd ten wynika z faktu, iż dawniej sól była towarem<b> luksusowym i bardzo drogim.</b> Uważano więc, że jeśli ktoś rozsypał sól, jest to na pewno winą złych duchów, chcących doprowadzić do sporu w rodzinie. </div> <div> <br /></div> <div> <b>wstawanie lewą nogą</b><br /> <br /> Tego, któremu się to przydarzy, czeka wyjątkowo zły dzień – będzie mu towarzyszył zły humor, wszystko go będzie denerwować, nic mu się nie będzie udawać. Prawdopodobnie ten przesąd wynika z faktu, że w wielu kulturach lewa strona uważana jest za gorszą niż prawa. Przykładowo w świecie islamu uważa się, że <b>lewą ręką wykonuje się czynności nieczyste</b>. Chrześcijanie wierzą natomiast, że prawa strona jest stroną raju i zbawionych (oni właśnie zasiądą po prawicy Boga podczas Sądu Ostatecznego), a lewa – piekła i potępionych. <br /> <br /> <b>zabicie pająka</b><br /> <br /> Ma przynosić pecha albo nawet nieszczęście. Według innych wierzeń zabicie pająka grozi niepogodą. Przypuszczalnie te przesądy wzięły się stąd, iż pająki uważano za<b> pożyteczne stworzenia</b>. Nasi przodkowie ich sieci przykładali na rany, by zatamować krwotok. Dawniej nosiło się też martwego pająka w woreczku na szyi – na szczęście. <br /> <br /> <b>stawianie butów na stole</b></div> <div> <b><br /></b></div> <div> W dawnych czasach, postawienie czyiś butów na stole było sposobem, aby <b>powiadomić rodzinę,</b> że ta osoba zmarła. Według jednych stawianie butów na stole przynosi pecha, inni uważają, że to zwiastuje kłótnię. Mówi się też, że właściciel tychże butów zbankrutuje, a w domu, w którym buty stoją na stole, zabraknie jedzenia. Tak czy inaczej – nic dobrego z tego nie będzie. </div> <div> <br /></div> <div> <b>zobaczenie zakonnicy</b> </div> <div> <br /> Tego, kto zobaczy zakonnicę poza klasztorem, niechybnie spotka pech. Podobnie jak inne przesądy, tak i ten pochodzi z dawnych czasów. Otóż do połowy ubiegłego stulecia <b>jako pielęgniarki pracowały </b>przede wszystkim zakonnice. Jeśli więc ktoś zobaczył siostrę na ulicy, to mógł sądzić, że w którymś z pobliskich domów znajduje się ciężko chora osoba. Dlatego właśnie spotkanie zakonnicy uważano za zły znak – że ktoś w najbliższym otoczeniu zachoruje lub umrze. </div> <div> <br /> <b>znalezienie monety</b></div> <div> <b><br /></b> Gdy zobaczysz monetę na chodniku, podnosisz ją, chuchasz i wkładasz do portfela? Wiele osób tak robi, wierząc, że to przyniesie im powodzenie oraz pomnoży zawartość portfela. Źródła tego przesądu należy szukać w dawnych wierzeniach, zgodnie z którymi uważano <b>metal za dar</b> zesłany przez bogów.  Przy okazji warto tu również wspomnieć o zwyczaju chuchania na znalezione pieniądze. Ci, którzy to robią, przekonują, iż ta czynność powoduje „przyciągnięcie” kolejnych pieniędzy. Przypuszczalnie do rozpowszechnienia tego zwyczaju przyczynili się w dawnych czasach kupcy, którzy chuchali na zarobek, gdy udało im się dobić targu. </div> <div> <br /></div> <div> <b>królicza łapka</b><br /> <br /> Ona również ponoć przynosi szczęście, jest bowiem uważana za amulet mający moc odpierania złych mocy. To przesąd bardzo, bardzo stary. Pierwsze doniesienia o mocy króliczej łapki pojawiają się już 600 roku przed naszą erą, a wywodzą się z kultury plemion celtyckich. Wierzono wówczas, że młody chłopak – chcąc stać się dorosłym mężczyzną, myśliwym i pełnoprawnym członkiem klanu – musi <b>przejść inicjację. </b>A polegała ona na upolowaniu królika. Jeśli to się chłopcu udało, wręczano mu łapkę zwierzęcia podczas ceremonii – na znak, że stał się mężczyzną.<br /> <br /> <b> </b>Zakończę ten post<b> wdepnięciem w kupę </b>co ma nam przynieść szczęście i racja bo po takim czymś nic gorszego nas już nie spotka...</div> <div> <br /></div> <div> <br /></div> <div> <br /></div> <div> <br /></div> </div> </div>

Czarny kot i czerwona wstążeczka czyli przesądy

Nie jestem przesądna i wiele osób jest przerażonych jak stawiam torebkę na podłodze albo przy powitaniu krzyczą - "nie przez próg !...

Czytaj więcej »

Trójca nie zawsze święta

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH5otwS06ayrBRKX0cIBhh5MTj9t4m1jPaxvibRzT1dU_x_7WLbxtsqyuKpN35fzqV9v16TPWFV_TYASGM0Sfb3Pc1rz25GMPin0BqzjUAGhtTN27RYzVzRDX0Yo8rIdKAqSrLkrZ75vo/s1600/hqdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="480" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH5otwS06ayrBRKX0cIBhh5MTj9t4m1jPaxvibRzT1dU_x_7WLbxtsqyuKpN35fzqV9v16TPWFV_TYASGM0Sfb3Pc1rz25GMPin0BqzjUAGhtTN27RYzVzRDX0Yo8rIdKAqSrLkrZ75vo/s640/hqdefault.jpg" width="640" /></a></div> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <br /> <b>JA</b> to kilka <b>stanów świadomości</b>, między którymi można swobodnie się przełączać, niestety często dzieje się to zupełnie poza naszą kontrolą. Eric Berne nazwał te stany<b> Dorosły, Rodzic i Dziecko</b>.<br /> <br /> <b>Dorosły</b> jest jak <b>centrum sterowania</b>, to ta racjonalna część nas, która wybiera świadomie jak się zachować, zbierając dane od pozostałych stanów i ze świata zewnętrznego.<br /> <br /> <b>Rodzica</b> zapisali nam nasi rodzice i ważne osoby swoimi zachowaniami i korzystamy z tego dopóki <b>nie wytworzymy własnego Dorosłego</b>, który zapisane wartości, normy i nakazy w Rodzicu  może uaktualnić czy zmienić.<br /> <div> <br /> W <b>Dziecku</b> są nasze emocje, wzornik popędów i rany z przeszłości.</div> <div> <br /></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div> <i><b>Dorosły decyduje, który ze stanów dopuści do głosu, ma aż 11 możliwości!!!</b></i><br /> <i><br /></i>np. na zdanie : "Tu jest bałagan", są możliwe odpowiedzi:<br /> <br /> 1.Dorosły: "Zgadzam się, że jest bałagan, ale nie zgadzam się, że znowu, ponieważ wczoraj był porządek".<br /> 2.Rodzic opiekuńczy:         "Nie denerwuj się, przecież wiesz, że nie możesz się denerwować".<br /> 3.Rodzic pobłażliwy:          "Ja to zaraz posprzątam a ty sobie odpocznij".<br /> 4.Rodzic stanowczy:           "Ustalę grafik i będę pilnować, aby każdy się tego trzymał".<br /> 5.Rodzic krytyczny:            "To weź się wreszcie do roboty, brudasie".<br /> 6.Dziecko przystosowane:  "Zaraz to posprzątam".<br /> 7.Dziecko uległe:                "Sprzątam i sprzątam a ty się ciągle czepiasz"/ofiara/<br /> 8.Dziecko spontaniczne:     "To co sprzątamy?"<br /> 9.Dziecko impulsywne:      "Spadaj…"<br /> 10.Dziecko zbuntowane:    "Mi bałagan nie przeszkadza".<br /> 11.Dziecko krnąbrne:         "Odczep się, nie będę tego sprzątać, bo nie"<br /> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHCH-LCNVBXL1y00c6pHUIvUHltkUhkyAJe5Qk8rgZfxrD7nrx5g3GijJC8yHftwdKSHqi0IF4HYnWDteg-Wjkwgt74B-l87gKi8h8LBHYz3CYtFotTLPAdISjNPb7rsN-n9upTgRAJz0/s1600/Idealnie-udawa%25C5%2582-pilota.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="339" data-original-width="435" height="249" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHCH-LCNVBXL1y00c6pHUIvUHltkUhkyAJe5Qk8rgZfxrD7nrx5g3GijJC8yHftwdKSHqi0IF4HYnWDteg-Wjkwgt74B-l87gKi8h8LBHYz3CYtFotTLPAdISjNPb7rsN-n9upTgRAJz0/s320/Idealnie-udawa%25C5%2582-pilota.jpg" width="320" /></a></div> <b>DOROSŁY to najbardziej dojrzała forma kontaktowania się ze światem.</b> Jest rzeczowy i konkretny, działa jasno i prosto, reaguje na to, co tu i teraz, potrafi oddzielić fakty od opinii.</div> <div> <br /> <b>Decyzje podjęte przez Dorosłego mają największe szanse powodzenia,</b> a<b> </b> najdoskonalszy, najbardziej efektywny dialog prowadzimy wtedy, kiedy kontaktuje się ze sobą dwóch Dorosłych. Jednak gdy Dorosły nie ma w sobie <b>odrobiny Dziecka</b>, jest sztywny, nie umie wypoczywać, przedkłada obowiązki nad przyjemności, jest rzeczowy do bólu i nie jest przyjemnie z nim przebywać. </div> <div> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvHbjYz5hnX63tlhbvPGkyloRQRoxHP22FjtqJA2oo6Icc1AgOX5C6T4UiytKqrofMS52wfRo2UyitDDxmxrPY5Ku1Be9-CO5cUetMud48nPOtBFggr0wU-IMxRY2ivP1cYgh5WnFbpcs/s1600/rodzic.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="867" data-original-width="1300" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvHbjYz5hnX63tlhbvPGkyloRQRoxHP22FjtqJA2oo6Icc1AgOX5C6T4UiytKqrofMS52wfRo2UyitDDxmxrPY5Ku1Be9-CO5cUetMud48nPOtBFggr0wU-IMxRY2ivP1cYgh5WnFbpcs/s320/rodzic.jpg" width="320" /></a></div> W stanie <b>RODZIC</b> myślimy i zachowujemy się tak, jak zachowywały się ważne dla nas osoby, kiedy byliśmy dziećmi stąd jest zdanie:  „ Zachowujesz się dokładnie jak twoja matka/ojciec”<br /> <br /> Rodzic najczęściej odzywa się, kiedy jesteśmy<b> w konflikcie, w stanie niepewności</b>, wtedy nie analizujemy Dorosłym tylko sięgamy po<b> gotowe zapisy</b> z Rodzica, dobrze więc  mieć je uaktualnione.<br /> <br /> I tak jak w wychowaniu musi być <b>opieka i zasady</b>, tak mamy Rodzica Opiekuńczego i Rodzica Stanowczego.<br /> Rodzic Opiekuńczy, który przesadził to <b>Ratownik </b>lub<b> Rodzic Pobłażliwy.</b> On nie tyle pomaga, ile wciska pomoc.<br /> A jak Rodzic Stanowczy zapędzi się w stanowczości to wpadnie w Rodzica <b>Krytycznego</b> "bo ja tak mówię" Tu jest krytyka, karanie, poniżenie i pomniejszenie innych.<br /> <br /> <b>Rodzic Opiekuńczy</b> – jest <b>życzliwy</b>, troszczy się o innych, wspiera, doradza w przyjazny sposób i motywuje. Mówi: na pewno ci się uda, będę przy tobie, spróbuj zrobić to inaczej.<br /> <br /> Rodzic <b>Ratownik</b> - <b>wyręcza</b> w trudnych obowiązkach, odbiera samodzielność, wzmacnia bierność i poczucie braku kompetencji. I czuje się niedoceniany, bo oczekuje wdzięczności, a jej nie dostaje.<br /> <br /> <b>Rodzic Normatywny</b> - <b>ustala reguły</b> i ustanawia granice, strzeże norm, określa hierarchię wartości, nakazuje, zakazuje. <br /> <br /> Rodzic <b>Krytyczny</b> – nic mu się nie podoba, <b>wszystko krytykuje</b>, używa uogólnień (zawsze, wszyscy, nigdy) i zwrotów typu: jak tak można, ile razy mam ci mówić, to niedopuszczalne.<br /> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp2M_FfTkPY1WZO2kCZJB4i6sdkoRJQQeaiAmYldoSdGLUYVlKjElQqbrCN30R2duPj6R-L_T4XSXljBB7cVsyYSM_aBuRNS9OLLlwbry171DX8hsAjVCQTrn4Y9S3Fey-lCUu7v83WVw/s1600/emotki.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="383" data-original-width="500" height="245" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp2M_FfTkPY1WZO2kCZJB4i6sdkoRJQQeaiAmYldoSdGLUYVlKjElQqbrCN30R2duPj6R-L_T4XSXljBB7cVsyYSM_aBuRNS9OLLlwbry171DX8hsAjVCQTrn4Y9S3Fey-lCUu7v83WVw/s320/emotki.jpg" width="320" /></a></div> <b>DZIECKO </b>jest przede wszystkim nośnikiem naszych <b>emocji</b>. Tu są też nasze pragnienia, potrzeby i kreatywność, nowe pomysły i twórczość. Dominacja Dziecka ma miejsce wówczas, gdy mamy tendencję do <b>impulsywnego działania</b> i poddawania się silnym emocjom, bez racjonalnej oceny sytuacji a także brak odpowiedzialności i skłonność do ryzyka.<br /> <br /> <b>Dziecko Spontaniczne</b> – tu jest nasza kreatywność, nowe pomysły,<b> dobra zabawa</b> i dobry seks . W tym stanie jesteśmy radośni i ciekawi świata. Nie boimy się pytać i potrafimy w swobodny sposób wyrażać swoje uczucia i pragnienia. Jednak w tym stanie nie podejmujmy decyzji bo nie potrafimy przewidzieć ich skutków.  To Dziecko jest też nieodpowiedzialne, skłonne do ryzyka, egoistyczne i <b>nie przejmuje się normami,</b> stąd tyle problemów z artystami.<br /> <br /> <b>Dziecko przystosowane</b> najlepiej odnajdzie się w społeczeństwie, bo nie sprawiają mu trudności normy i ograniczenia. Jest <b>uprzejme</b>, z kulturą tzw. „dobrze wychowane”, kobiety są „ z klasą” a kierowcy przepuszczają na pasach pieszych.<br /> <br /> Kiedy jednak przesadzimy, stajemy się Dzieckiem <b>Uległym</b>. Jego sposobem na życie jest <b>podporządkowanie się</b>. Taka osoba w dzieciństwie była nagradzana za to, że była grzeczna. To wszystkie szare myszki, które przepraszają, że żyją, są perfekcjonistami i nie potrafią odmawiać.<br /> <br /></div> <div> <b>Dziecko Zbuntowane </b>jest bardzo asertywne. Pilnuje swoich granic, wyraża swoje potrzeby. Jeśli przegnie to będzie  zawsze na „nie” – nie chce, nie lubi, nie będzie tego robić. To jest ta część nas, która lubi się o<b>brażać, dąsać i mieć humory</b>. <br /> <br /> <b>Zdrowa</b> osoba elastycznie <b>przechodzi z jednego stanu w inny</b> <b>zależnie od sytuacji</b>, bo wszystkie stany są potrzebne. Stan DOROSŁY decyduje który kawałek świadomości dopuścić do głosu.<br /> <br /> Osoba <b>zaburzona</b>- funkcjonuje najczęściej <b>w jednym</b> ulubionym stanie. <br /> <br /> np. osoby obrażające się-w DZIECKU ZBUNTOWANYM, wywyższające się- w RODZICU KARZĄCYM, ofiary losu –w DZIECKU ULEGŁYM, matki polki- w RODZICU OPIEKUŃCZYM, Piotruś Pan w DZIECKU SPONTANICZNYM,</div> <div> <div class="western" style="margin-bottom: 0cm;"> <br /></div> </div> <div> <div class="western" style="margin-bottom: 0cm;"> <br /></div> </div> <div>                                        <b>RODZIC</b>-/zbiór doświadczeń, normy i wartości/<br /> <br />                       <b> opiekuńczy /+/                                                         stanowczy /+/ </b><br />                   - słucha i motywuje                                                 - wytyczanie granic i porządek<br />                   - cierpliwy i wyrozumiały                                       - dyscyplina i silna wola<br />                   - pomaga i pociesza                                                 - wartości, tradycja, etyka, sumienie</div> <div>                   - dodaje odwagi i uspokaja                                      - wychowanie i nauczanie</div> <br />                      <b> pobłażliwy /-/                                                            krytyczny /-/</b><br />                   - pobłaża i nie deleguje obowiązków                       - zakazy i nakazy i władza<br />                   - dawanie gotowych rozwiązań                                - kontrola i sprawdzanie<br />                   - miłość bezkrytyczna i wyręczanie                         - plotkowanie i apodyktyczność <br />                   - rady ,porady i „powinieneś”                                  - ocenia , uogólnia i krytykuje<br /> <div> <br /> <div> <div class="western" style="line-height: 100%; margin-bottom: 0cm;"> <br /></div>                                    <b> DOROSŁY</b>-/funkcja kontrolna i decyzyjna/<br /> <br />                                         /+/-logiczne myślenie i obiektywizm<br />                                             - zbieranie danych i szukanie rozwiązań<br />                                             - analiza faktów i wyciąganie wniosków<br />                                             - stawianie rzeczowych pytań<br />                                             - podejmowanie decyzji<br />                                         /-/ - chłodny, sztywny „robot”<br />                                             - obojętny, nieczuły i bez uczuć<br />                                             - nudny i szary</div> <div> <br /></div>                                    <b> DZIECKO</b>-/wzorce popędów i EMOCJE /<br /> <br />               <b>przystosowane                         spontaniczne                                    zbuntowane </b></div> <div>        /+/- uprzejme i życzliwe           /+/- spontaniczne i bezpośrednie       /+/- dbałość o swoje granice <br />            - harmonia z otoczeniem           - twórcze i radosne i towarzyski        - wyrażanie potrzeb <br />            - poczucie taktu                         - intymność i bliskość                        - wyrażanie poglądów              /-/ -<b> uległe                                  /-/ - impulsywne                                /-/ -krnąbrne</b></div> <div>           - bezradne i lękliwe                    - egocentryczne i chaotyczne            - uparte <br />           - niepewne i smutne                   - nie liczy się z normami                   - dąsa się ,obraża<br />           - bez własnego zdania                - nieprzemyślane działania                - na przekór <br />           - spełnia oczekiwania innych     - ryzykanctwo                                    - niezadowolone i humory<br /> <br /> -W czasie zabawy czy <b>imprezy</b> najlepiej być w stanie DZIECKA SPONTANICZNEGO.<br /> -W czasie choroby najczęściej wpadamy w stan DZIECKA ULEGŁEGO<br /> -<b>Plotkowanie</b> i krytykowanie odbywa się w stanie  RODZICA<br /> -Wychowanie dzieci wymaga udziału obojga RODZICÓW i OPIEKUŃCZEGO i STANOWCZEGO<br /> -<b>Decyzje</b> o zmianie pracy podejmować tylko w stanie DOROSŁEGO<br /> -DZIECKO SPONTANICZNE jest najbardziej twórcze.<br /> -<b>Kastrowanie psychiczne </b>- to utknięcie w stanie RODZICA, wtedy partner/ka podświadomie odrzuca sex z „rodzicem”<br /> -<b>Najlepszy kontakt</b> mamy, kiedy z drugą osobą jesteśmy <b>w tym samym stanie świadomości</b>, kłopoty z komunikacją często wynikają z tego, że druga osoba jest w innym  czyli najpierw musimy znaleźć tzw.<b> wspólną płaszczyznę</b> czyli taki sam stan świadomości.</div> <div> <br /> <div> <b>Jak możesz wzmacniać u innych postawę Dorosłego?</b><br /> Samemu być w stanie DOROSŁY i z tego stanu się komunikować.<br /> <br /> • Pytaj o zdanie: „Jak myślisz?” <br /> • Pytaj o pomysły: „Jak chciałbyś to rozwiązać?” „Co możemy zrobić? „<br /> • Zapewniaj o swoim wsparciu „Daj znać, jeśli będziesz czegoś potrzebował”<br /> • Przekazuj odpowiedzialność za rozwiązanie problemu „ Daj mi znać jak poszło” <br /> • Nazywaj to, co się dzieje bez dawania rozwiązania - " W kuchni jest brudno"<br /> <br /> <br /> Do poczytania:<br /> Eric Berne, „W co grają ludzie?”<br /> Eric Berne, „Dzień dobry i co dalej?”<br /> <br /></div> <div> <br /></div> </div>

Trójca nie zawsze święta

JA to kilka stanów świadomości , między którymi można swobodnie się przełączać, niestety często dzieje się to zupełnie poza naszą k...

Czytaj więcej »

Uwaga na trójkąty.

<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaAWFi9vvbi-jzD9WZZVvWMDaFTDNWhic5D66ZTMVbvYaqAlH_DJDx3abZGvRoEaKAiv4QH8MRm0WgG_DZFXgZEMAk_gCGQXJn2fTBn5oeUkWMZVWPF7qWqzwCdMNOKFUq6572fAPjWIk/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="312" data-original-width="546" height="227" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaAWFi9vvbi-jzD9WZZVvWMDaFTDNWhic5D66ZTMVbvYaqAlH_DJDx3abZGvRoEaKAiv4QH8MRm0WgG_DZFXgZEMAk_gCGQXJn2fTBn5oeUkWMZVWPF7qWqzwCdMNOKFUq6572fAPjWIk/s400/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="400" /></a></div> Czy zdarza ci się, że kiedy ktoś  mówi ci o jakimś poważnym problemie - od razu zastanawiasz się, jak go rozwiązać?<br /> <br /> Nauczyli nas,  aby pomagać innym. Dobry człowiek – pomaga jak Samarytanin. Problem w tym, że za mało podkreślana jest druga część  zdania „Kochaj bliźniego swego jak SIEBIE SAMEGO” i pomijamy siebie i swoje potrzeby a potem jesteśmy zirytowani, że nikt tego nie docenia i jeszcze to do nas mają pretensje. Coś poszło nie tak…<br /> <br /> Nawet nie zauważyliśmy jak z wybawiciela (pomagamy), staliśmy się ofiarą (dlaczego nie doceniają?) a potem prześladowcą ( mamy o to pretensje).<br /> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi04PaaVE2C3K-XwMyR89TjFrJi_cnwVDE26gxXFV28l_tFxYeTlGRVspr5PsCxANrGn6RstFCOJQsMJNtoSnUhC8A7EGRTTNW_7ReTUHD6KGFC4mjzRaqVS_lz_bWb-10oypPZXGkbnLk/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="312" data-original-width="546" height="182" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi04PaaVE2C3K-XwMyR89TjFrJi_cnwVDE26gxXFV28l_tFxYeTlGRVspr5PsCxANrGn6RstFCOJQsMJNtoSnUhC8A7EGRTTNW_7ReTUHD6KGFC4mjzRaqVS_lz_bWb-10oypPZXGkbnLk/s320/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="320" /></a></div> Trójkąt dramatyczny: Wybawca - Ofiara – Prześladowca.<br /> <br /> Jego twórcą jest dr Stephen Karpman. Pokazuje on, że poruszanie się po trójkącie dramatycznym polega na <b>naprzemiennym wchodzeniu </b>w relacji w rolę Ofiary (bezsilne biedactwo), Wybawiciela ( ja wiem lepiej) i Prześladowcy (z pretensjami).  Bo najpierw wybawiają innych, potem ich prześladują, a na koniec stają się ich ofiarami.<br /> <br /> <b>Najważniejsza</b> osoba w trójkącie to Ofiara, wokół której się ten trójkąt kręci, ale <b>zapoczątkowuje </b>ten ruch Wybawca, wybawiając Ofiarę z opresji albo  jej problemów albo przed innym prześladowcą.<br /> <br /> WYBAWCA ( Mam tę moc ) -<b> dowartościowuje się</b>, czuje się lepszy bo ma rozwiązania.<br /> Poproszona czy niepoproszona o pomoc, zaczyna bardzo aktywnie pomagać innym, a wręcz nawet wyręczać innych w ich obowiązkach. W czym przejawia się szkodliwość z pozoru tej pozytywnej osoby? Otóż Wybawca ma tendencję do stałego interweniowania i rozwiązywania wszelkich problemów Ofiary. W efekcie przejmuje za nią odpowiedzialność. Ubezwłasnowolnia ją. Przywiązuje ją do siebie. Stara się zająć jej życiem. Nie pozwala na samodzielne działania, na podejmowanie decyzji na własną rękę. Ogranicza autonomię.<br /> <br /> PRZEŚLADOWCA ( Ma być sprawiedliwie)<br /> Rodzi się ze<b> zmęczonego </b>wybawiciela, w którym nagromadziła się złość że, za mało wdzięczności za jego starania albo Ofiara się uniezależniła i zwyczajnie sobie poszła... I ta złość przybrała formę PRETENSJI do Ofiary, którymi to teraz ją  prześladuje i życie jej zatruwa. ( Tyle dla ciebie robię, a ty co ? )<br /> <br /> OFIARA ( zwraca na siebie uwagę swoimi problemami)- chociaż tym…<br /> zaatakowana pretensjami przez wcześniejszego Wybawiciela  odpowiada tym samym i  ratownik/prześladowca nieoczekiwanie czuje się ofiarą całej tej sytuacji pomagania. I ma poczucie krzywdy, że przy całym tym swoim poświęcaniu i wypruwaniu  sobie żył, żeby pomóc, otrzymuje w zamian... niewdzięczność.<br /> <br /> <b>Jak nie uruchamiać trójkąta nienawiści?</b><br /> <br /> <b>Wybawca</b> – więcej asertywności i SŁUCHANIA zamiast rwać się do pomocy ( Jak chcesz to rozwiązać?)<br /> <br /> <b><i>Jak odróżnić pomoc od wybawiania?</i></b><br /> Pomocą będzie wskazanie drogi do dworca zabłąkanym turystom, ale już pójście z nimi, kupienie im biletu, poszukanie dobrego miejsca w pociągu i kupienie kanapek na drogę  to… tak to przesada i takie właśnie jest wybawianie.<br /> <br /> <b>Ofiara</b> – skupienie się na ROZWIĄZANIACH  a nie na problemie.<br /> <br /> <b>Prześladowca</b> –w tej sytuacji raczej się nie uruchomi, ale jak już znajdziemy się w trójkącie, to zamiast PRETENSJI, obwiniania i żądań - PROŚBY i negocjacje.<br /> <br /> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBEb04bC_66SztkBL2ux9zFK32kKeXO4WiEYFH_QElegnlx6J1APBwoCpQfNVkb37x7ClzoqB2Il3yE72EQVPDe6m-qUIPhNab7dQwXNaPCEWte4bJ4GZrQl32sYynFtSGqTrpit-WfzY/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="312" data-original-width="546" height="364" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBEb04bC_66SztkBL2ux9zFK32kKeXO4WiEYFH_QElegnlx6J1APBwoCpQfNVkb37x7ClzoqB2Il3yE72EQVPDe6m-qUIPhNab7dQwXNaPCEWte4bJ4GZrQl32sYynFtSGqTrpit-WfzY/s640/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="640" /></a></div> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br />

Uwaga na trójkąty.

Czy zdarza ci się, że kiedy ktoś  mówi ci o jakimś poważnym problemie - od razu zastanawiasz się, jak go rozwiązać? Nauczyli nas,  aby ...

Czytaj więcej »

Kompas talentów

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyKBEue6Uv1n36hVoIUnfFvnizXs5i1sFhJ_rTnEkwCCrBAXOhciXUp5Kbd_lBkFsYYQKnbJiNNIP5Gpc-k2n4UGc8TBjU6NLzr_7xWR4-X7FWi4Im4G2bTBRGs6tm_YfMdX184mU20GE/s1600/kompas-schemat.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="427" data-original-width="640" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyKBEue6Uv1n36hVoIUnfFvnizXs5i1sFhJ_rTnEkwCCrBAXOhciXUp5Kbd_lBkFsYYQKnbJiNNIP5Gpc-k2n4UGc8TBjU6NLzr_7xWR4-X7FWi4Im4G2bTBRGs6tm_YfMdX184mU20GE/s640/kompas-schemat.png" width="640" /></a></div> <br /> <br /> Na stronie <i>Prawdziwy Skarb</i> - adres <a href="https://prawdziwyskarb.pl/lekcja-9-14-relacje-i-role-w-zespolach-kompas-talentow/" target="_blank"><span style="color: blue;">tutaj</span></a> znalazłam ciekawe rozrysowanie ról w zespole zarówno w rodzinie jak i w pracy. Jest tam też test -<span style="color: blue;"> <a href="https://prawdziwyskarb.pl/test/kompas-talentow/" target="_blank"><span style="color: blue;">tutaj</span></a></span> - który jak rozwiążemy to poznamy, które elementy u nas przeważają. Można też zapisać się na bezpłatny e-book o budowaniu relacji.<br /> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQLt71c67UC2xO_ZJwYNTp7-xOk81nwLDg1fUBxLZx0GZwsGVo4RQyTsk34m6Q3On685dNxAGV1br8Ewb7sEKuYyyLWWf1EcYYx2lYTHaYEbZ6pxsC6B3BjDqGme_VqSLGQrSnrNdCRLg/s1600/kompas-tabelka.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="593" data-original-width="578" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQLt71c67UC2xO_ZJwYNTp7-xOk81nwLDg1fUBxLZx0GZwsGVo4RQyTsk34m6Q3On685dNxAGV1br8Ewb7sEKuYyyLWWf1EcYYx2lYTHaYEbZ6pxsC6B3BjDqGme_VqSLGQrSnrNdCRLg/s640/kompas-tabelka.png" width="622" /></a></div> <br />

Kompas talentów

Na stronie Prawdziwy Skarb  - adres  tutaj  znalazłam ciekawe rozrysowanie ról w zespole zarówno w rodzinie jak i w pracy. Jest tam też ...

Czytaj więcej »

Umrzeć z miłości

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7mhif8DF6GHpadwgIN7ninSsOfVeG__LFEunNsMWBHR1GrAF02M4VWDb9K9KQ2rwNtK8p0NzRGazEvWefsVseg9qJTiOT47KBSewysFSKPXdhVSt2hNImmpKBV5WlY2TCQkSaMpQvoYvE/s1600/maxresdefault.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7mhif8DF6GHpadwgIN7ninSsOfVeG__LFEunNsMWBHR1GrAF02M4VWDb9K9KQ2rwNtK8p0NzRGazEvWefsVseg9qJTiOT47KBSewysFSKPXdhVSt2hNImmpKBV5WlY2TCQkSaMpQvoYvE/s640/maxresdefault.jpg" width="640" /></a></div> <br /> <div style="text-align: left;"> <span style="text-align: justify;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Z okazji zbliżających się <b>Walentynek </b>zebrałam wiadomości o miłości :)</span></span></div> <br /> <div style="text-align: left;"> <b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Zakochanie </span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><span style="text-align: justify;">trwa 1,5 do 4 lat, potem albo przechodzi w mniej ekscytującą </span></span><span style="text-align: justify;"><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">spokojną dojrzałą miłość</span></b></span><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><span style="text-align: justify;"><span style="text-align: justify;"> albo związek się rozpada.</span></span></span></div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Gdyby zakochanie trwało dłużej nasz </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">organizm by tego nie wytrzymał</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> i umarlibyśmy z miłości na wylew albo wycieńczenie .</span></div> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga5v06Sl-AB__jDj1YGOzE7dDH6fbXl-5KjSAe57xETfTHGKjZNmZIm_b86yWogy7AcPbfNFae6j4iXnCC2Arq5VnA-ps7lK-Y1DiZueHSwolDWc_qqigDhUyLiJdBBx83mQbJ-z9nND2o/s1600/%25C5%259Bliczny-amorek-z-%25C5%2582%25C4%2599ku-i-strza%25C5%2582a-kresk%25C3%25B3wki-wektorow%25C4%2585-ilustracj%25C4%2585-84764255.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"></span></a></div> <div style="text-align: justify;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiR81wu5wU2QYAzsQuLJm-7Cggp4WcDWVwfWy52J5GNtbSuRGgvit22uycuudulivDIHIOLN0PbzTXPmHrYykIz73HU7uW7U0bl3QMLiZaJw_UG51WuyinG-P1a38yJ_j8Fu318ZA_6W3m/s1600/direty-dancing-1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;"><img border="0" data-original-height="501" data-original-width="748" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiR81wu5wU2QYAzsQuLJm-7Cggp4WcDWVwfWy52J5GNtbSuRGgvit22uycuudulivDIHIOLN0PbzTXPmHrYykIz73HU7uW7U0bl3QMLiZaJw_UG51WuyinG-P1a38yJ_j8Fu318ZA_6W3m/s320/direty-dancing-1.jpg" width="320" /></a></div> <div style="text-align: left;"> <b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Narodziny miłości</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> są dla organizmu prawdziwym szokiem. Serce bije szybciej, podwyższa się ciśnienie krwi, ręce drżą i się pocą, często nas mdli i nie możemy oddychać. Gdy między dwojgiem ludzi zaiskrzy, w ich mózgu dochodzi do </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">chemicznej burzy</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">. Zaczyna się produkcja pewnych neuroprzekaźników.  Niektórych mózg nie wytwarzał wcześniej wcale, inne produkował, ale w mniejszej ilości. Teraz mózg </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">zalany jest hormonami</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">.</span><br /> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih0-p582qgs6Bg7hhe-dl2-ssmQIhumr2A8RGiHa_Wop0bByoMETnry-6b6QTCVYmNakQbKD_WfKJfi0CkQMBeJNSckfXrEhvNLfjb3s4xkQ_qN5MD8Z0QjWF1ysqEBGV-m-GYCtdnAFXB/s1600/Na-Dobre-i-Na-Zle.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih0-p582qgs6Bg7hhe-dl2-ssmQIhumr2A8RGiHa_Wop0bByoMETnry-6b6QTCVYmNakQbKD_WfKJfi0CkQMBeJNSckfXrEhvNLfjb3s4xkQ_qN5MD8Z0QjWF1ysqEBGV-m-GYCtdnAFXB/s1600/Na-Dobre-i-Na-Zle.jpeg" /></a></div> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Pod wpływem wrażeń wzrokowych, węchowych czy dotykowych </span><b style="font-family: times, "times new roman", serif;"> </b><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">pierwsza do akcji </span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">wkracza fenyloetyloamina PEA i  jesteś w stanie przenosić góry. Czujesz, że cały świat należy do ciebie.  Zakochanego po uszy rozpiera szczęście, chce mu się żyć. Czuje się jak "na haju". Wystarczy spojrzenie osoby, którą kochasz, dotyk, a nawet sama myśl o obiekcie uczuć, a już dostajesz nową "działkę" narkotyku. To dzięki temu możesz nie zmrużyć oka przez całą noc, a następnego dnia nie czujesz zmęczenia, nawet masz więcej sił witalnych niż zwykle. </span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrsaiMcysEFJ16lZZEE_EXxgROYLSMJZEH2WANSURdf4U_8Rzwc70NlHPrE8-YdWtyk-GdFdUebmoN2oS73mTcdnq52YXDzjydFdXsB235RKzAMX8LgpYRhhXNJiCpbuVRUTREQK0XBL9J/s1600/tumblr_lznmnzz5EQ1rq129uo1_500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="266" data-original-width="400" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrsaiMcysEFJ16lZZEE_EXxgROYLSMJZEH2WANSURdf4U_8Rzwc70NlHPrE8-YdWtyk-GdFdUebmoN2oS73mTcdnq52YXDzjydFdXsB235RKzAMX8LgpYRhhXNJiCpbuVRUTREQK0XBL9J/s320/tumblr_lznmnzz5EQ1rq129uo1_500.jpg" width="320" /></a></div> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Z kolei </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">dopamina</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> hormon spokrewniony z amfetaminą daje nam </span><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><b>„różowe okulary”</b></span><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">. Na obiekt swoich uczuć patrzysz bezkrytycznie, a jego wady wydają ci się urocze. Z czasem nie możesz od ukochanej osoby oderwać myśli. Gdy nie ma jej przy tobie, czujesz bolesną tęsknotę. Pragniecie każdą wolną chwilę spędzać razem.  Przypływ aktywności, bezsenność, utrata apetytu, drżenie rąk, kołatanie serca, przyśpieszony oddech, ekstaza, ale także niepokój oraz strach przed utratą ukochanej osoby to również wpływ dopaminy.</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGjFmQVitJz1tTosW7xxZrosKj0PQqX2DlI9Hp59Itl4BcH0uGvFwUhulfTKd1LQDz1ShUtn024GGqSAo_G3dr9EaETBK9YNOeGpQ7aoWPtuaQkH-60308fnr3BA4g40a1ma-Gguhe60w0/s1600/1471128923835.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="349" data-original-width="620" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGjFmQVitJz1tTosW7xxZrosKj0PQqX2DlI9Hp59Itl4BcH0uGvFwUhulfTKd1LQDz1ShUtn024GGqSAo_G3dr9EaETBK9YNOeGpQ7aoWPtuaQkH-60308fnr3BA4g40a1ma-Gguhe60w0/s320/1471128923835.jpg" width="320" /></a></div> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Kolejny hormon odgrywający ważną rolę w budzącej się miłości to </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">noradrenalina</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">. Działa podobnie jak adrenalina i jak ona jest swoistym środkiem dopingującym. Wywołuje</span><b style="font-family: times, "times new roman", serif;"> </b><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">euforię</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> i niezwykły przypływ energii. Sprawia, że chodzisz jak na lekkim rauszu. To dzięki niej </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">pamiętasz</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> najdrobniejsze szczegóły zachowania kochanej osoby i wspólnie spędzonych </span><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">chwil.</span><br /> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif5mkfjfu8F8mBO4yy8fHJWc_dKU6b3UI7UMKrufVZ-pV_qspmMFvD7h9r-mLIPdpeM-N6HBFrcn7oRx0UiKFwbk4XOhSR-Fsg3FWe7825JBxk9LMps52S9fzAfNaM4ugNoR1tIIGhTemy/s1600/1CPktkpTURBXy82ZWRjMDg3ZThkNjU0ZTYzYTdhN2RiNGVjNzJhNGQzMi5qcGeSlQMAEs0DhM0B-pMFzQMgzQHC.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="180" data-original-width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif5mkfjfu8F8mBO4yy8fHJWc_dKU6b3UI7UMKrufVZ-pV_qspmMFvD7h9r-mLIPdpeM-N6HBFrcn7oRx0UiKFwbk4XOhSR-Fsg3FWe7825JBxk9LMps52S9fzAfNaM4ugNoR1tIIGhTemy/s1600/1CPktkpTURBXy82ZWRjMDg3ZThkNjU0ZTYzYTdhN2RiNGVjNzJhNGQzMi5qcGeSlQMAEs0DhM0B-pMFzQMgzQHC.jpg" /></a></div> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Za</span><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> naprzemienne stany euforii - kiedy zadzwoni i czarnej rozpaczy - kiedy pięć minut nie dzwoni, odpowiada </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">serotonina</span></b><b style="font-family: times, "times new roman", serif;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">, </span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">której nagły spadek wywołuje totalny chaos komórek nerwowych. Im większy spadek, tym większy niepokój.</span></div> </div> <div> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz2P1Vv6HCz9QaLd_QQzZbZZrMQgMkGoRhobVaDX731qDOlMOX3vzkxGGikcRNj7_s-fIgZSHrABQ1-IsVc4k1pLFePGSFgYzSqoDV-Xt-k23TCrLNoPgE9UNhLIFtg7DNHLz2YvwpwcO_/s1600/2420938.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="240" data-original-width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz2P1Vv6HCz9QaLd_QQzZbZZrMQgMkGoRhobVaDX731qDOlMOX3vzkxGGikcRNj7_s-fIgZSHrABQ1-IsVc4k1pLFePGSFgYzSqoDV-Xt-k23TCrLNoPgE9UNhLIFtg7DNHLz2YvwpwcO_/s1600/2420938.jpg" /></a></div> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Po 1,5 – 4 latach substancje narkotyczne przestają działać. Oznacza to <b>koniec</b> namiętności, koniec szaleństwa i koniec wielkiego zakochania. Ci, którzy się od niego uzależnili, szukają nowego obiektu uczuć, dlatego właśnie po 2–3 latach wiele par się rozpada. Jednak większość po etapie zakochania potrafi <b>zbudować trwały związek</b>. Pomagają w tym<b> endorfiny</b>, działające podobnie do morfiny. Wywołują uczucie <b>szczęścia, spokoju i bezpieczeństwa</b>, ale <b>tylko</b> są wytwarzane <b>przy obecności</b> partnera . Jeśli nie wzrośnie poziom endorfin, bliska osoba staje się nam obojętna.</span><br /> <div style="text-align: left;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv4TggENLpr6NLwH3eD4ivRWE12jSQKMYSZ_oRpY-Yx5b5hks3cgMmjgSeSWeePXsc129b-HQcX14BH8jF2j_1nRkaLm1wl7P1C0DAk4fgk-_n4oiNMq8Ptg6sqv1DKrXQkvWmefqGGUpB/s1600/polskie-filmy-o-milosci-nasze-typy-1765821.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="398" data-original-width="600" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv4TggENLpr6NLwH3eD4ivRWE12jSQKMYSZ_oRpY-Yx5b5hks3cgMmjgSeSWeePXsc129b-HQcX14BH8jF2j_1nRkaLm1wl7P1C0DAk4fgk-_n4oiNMq8Ptg6sqv1DKrXQkvWmefqGGUpB/s320/polskie-filmy-o-milosci-nasze-typy-1765821.jpg" width="320" /></a></div> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Jest też </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">oksytocyna</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">, dzięki której potrzebujemy czułości, bliskości i ciepła partnera. </span><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Pojawia się podczas seksu i... karmienia piersią, odpowiada za rozkosz i wzmacnia instynkt macierzyński. Jej poziom maleje, gdy żyjemy w stresie, smutku i gdy się kłócimy. Dlatego trzeba uważać na przygodny seks, ponieważ oksytocyna może sprawić, że trudno się rozstać. </span></div> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilt75VTwOcI6SbY1ug3okjXAarrkAppahGo2YSzfiINRRYFBMdxB15JWR2UMKRSQqSSq4kpUovQVBZE8Wh4-bDoCj70zx9KMnUWTi9NxkbD7IGsk86pZVJd1-HGDVmjleWirig9GyDeg9K/s1600/e16d3de45e76d7b991beb8c985c9.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: left;"><img border="0" data-original-height="334" data-original-width="500" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilt75VTwOcI6SbY1ug3okjXAarrkAppahGo2YSzfiINRRYFBMdxB15JWR2UMKRSQqSSq4kpUovQVBZE8Wh4-bDoCj70zx9KMnUWTi9NxkbD7IGsk86pZVJd1-HGDVmjleWirig9GyDeg9K/s320/e16d3de45e76d7b991beb8c985c9.jpg" width="320" /></a></div> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">U mężczyzn natomiast to <b>wazopresyna</b> odpowiada za bliskość i przywiązanie. Jest to tzw. "<b>hormon monogamii</b>". Jego niski poziom sprawia, że panowie szukają nowych partnerek. </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Endorfina</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> odgrywa najważniejszą rolę w czasie, gdy poziom PEA w organizmie spadł do bardzo niskiego poziomu, jego wytracanie trwa średnio około 2 lat. Dlatego wiele nawet dobrze rokujących związków upada po tym czasie a w wielu przypadkach na widok partnera serce już nie wyrywa nam się z klatki piersiowej i nie czujemy tego samego podniecenia co w okresie zakochania.</span></div> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigRBkiPFMMmQ2naYu4xu3mHvUDY8QxTbMkVcRtmU_e1V7Q7Lh1C_P6UzhvzWlkMAgSkcZX6bnlwEvo78GXZrJqv8WhLfC0Mi-v4voC3LzxE7pckxjn86J2jc11upDz09stkkf6MJEl_Mya/s1600/160205-formacja-dziadkowie.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"></span></a></div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieJi4WdRP8RghEp71qVMVVyJkXPN4jtdDfT1L48Xqj5cfeO6OO-VMxjxgh6Ua5zhEGidvp1sB7nzTSfvTPG1GmN5vmcGv9LdTyKO7eVFspnEOmJh0O3MwqV_b83EzasWIM6u2FKuBLBkE7/s1600/carrie-mrbig-tease-today-160118_ac5e4ea90ed6e63883be37d3f66159bd.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;"><img border="0" data-original-height="901" data-original-width="1600" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieJi4WdRP8RghEp71qVMVVyJkXPN4jtdDfT1L48Xqj5cfeO6OO-VMxjxgh6Ua5zhEGidvp1sB7nzTSfvTPG1GmN5vmcGv9LdTyKO7eVFspnEOmJh0O3MwqV_b83EzasWIM6u2FKuBLBkE7/s320/carrie-mrbig-tease-today-160118_ac5e4ea90ed6e63883be37d3f66159bd.JPG" width="320" /></a></div> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Aby mieć szczęśliwe małżeństwo muszą być <b>endorfiny i oksytocyna</b> (jeśli chodzi o hormony)</span><br /> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div> </div> <div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">-Jak zwiększyć poziomu endorfin - </span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">wywołujących szczęście, spokój, bezpieczeństwo.</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">1.tlen i światło -pobudza wytwarzanie endorfin - głębokie wdechy i wydechy najlepiej na świeżym powietrzu.</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">2.śmiech - nazywany „wewnętrznym joggingiem” zmniejsza ciśnienie krwi i uwalnia endorfiny</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">3.ćwiczenia fizyczne</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">4.seks</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">5.czekolada lub ostre przyprawy</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">6.myślenie o przyjemnościach –zwiększa poziom endorfin a strach i zazdrość- zmniejsza</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Endorfiny</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> to nasza „wewnętrzna morfina” – znieczulająca  i odprężająca. Jej obecność zmienia skład chemiczny krwi. Na taką zmianę reaguje cały organizm. Serce bije spokojnie, oddychamy pełną piersią, mięśnie są odprężone.</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Y7Zp6_QWZ_1xiH_I9NaSIi6kh8CTwiLAXraSd_cbsyReUMOH648DPPrekEsri5k3KMJBEKblm3mSgMCGbXmrIuk9J86kdvxRNYn7NtBhuJOnJDMPDndEjHPjugKc9FWP2vkL1_ORR7Re/s1600/1200x797_k77haw.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: left;"><img border="0" data-original-height="797" data-original-width="1200" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Y7Zp6_QWZ_1xiH_I9NaSIi6kh8CTwiLAXraSd_cbsyReUMOH648DPPrekEsri5k3KMJBEKblm3mSgMCGbXmrIuk9J86kdvxRNYn7NtBhuJOnJDMPDndEjHPjugKc9FWP2vkL1_ORR7Re/s320/1200x797_k77haw.jpg" width="320" /></a></div> <b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">- Jak zwiększyć poziom oksytocyny –</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> hormonu „więzi ludzkich”</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">1.dotykanie, głaskanie, przytulanie</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">im więcej ma kobieta oksytocyny, tym lepsze orgazmy.</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">2.słońce</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">3.taniec</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">4.aktywność towarzyska </span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">5.zwierzęta domowe do opiekowania i głaskania.</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Za dużo oksytocyny</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">, zaczynamy odczuwać silniej<b> </b></span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">zazdrość</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> a mężczyźni są bardziej<b> </b></span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">senni.</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> Panowie  z dużym poziomem oksytocyny odbierają  swoją partnerkę jako </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">bardziej atrakcyjną </span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">od  innych kobiet. U kobiet za dużo oksytocyny wywołuje </span><b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">nadinterpretację</span></b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"> stanów emocjonalnych innych ludzi.</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;"><br /></span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: medium;">Podsumowując - wszyscy mówią, że musi być <b>chemia</b>... :)</span></div> </div> <div style="text-align: justify;"> <div style="text-align: left;"> <br /></div> </div> <div class="MsoNormal" style="margin-top: 12.0pt;"> <span style="font-family: "cambria" , serif; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin;"> <!--[endif]--><o:p></o:p></span></div> </div>

Umrzeć z miłości

Z okazji zbliżających się  Walentynek  zebrałam wiadomości o miłości :) Zakochanie  trwa 1,5 do 4 lat, potem albo przechodzi w mni...

Czytaj więcej »