Kawy piję bardzo dużo i mam dużo po niej słoików. W długie zimowe popołudnia zrobiłam z nich pojemniki do kuchni a nadwyżkę produkcji rozdałam znajomym.
Do zdobienia wykorzystałam technikę decoupage ale ją uprościłam dla siebie, żeby nie kupować drogich składników. Mianowicie słoiki pomalowałam zwykłą białą farbą do drewna, potem nałożyłam wycięte fragmenty z serwetki ( trzeba rozdzielić serwetkę na 3 warstwy i wykorzystać tylko tą z nadrukiem) i pomalowałam całość matowym lakierem do drewna.
W tej części bloga zbieram ciekawe pomysły na powtórne wykorzystanie niepotrzebnych rzeczy. Mniej śmieci, więcej ładnych rzeczy zrobionych w kilka chwil. Pamiętam jak moi rodzice i moi dziadkowie mieli dużo rzeczy tzw." może się przydać". Babcia miała słoik pełen rożnych guziczków, u ojca można było znaleźć każdą śrubkę a mama nie wyrzuciła najmniejszego skrawka materiału. Pamiętam jak mnie to " może się przydać" wkurzało. A teraz to samo wkurza moją córkę :) Za to jak potrzebuję kawałek drucika do zrobienia ozdoby, to otwieram moje przepastne pudło z rzeczami "może się przydać" i nie muszę kupować.
