Michał Drzymała trafił na na karty historii jako
obrońca ojczystej ziemi, z której przez dłuższy czas nie dał się usunąć pruskiemu zaborcy. Urodził się we wsi
Zdrój koło Grodziska Wielkopolskiego. Gdy w 1905 kupił 15-morgową działkę z zabudowaniami gospodarczymi, na mocy szykanującej Polaków ustawy budowlanej
odmówiono mu zgody na postawienie domu mieszkalnego. Zawzięty chłop zamieszkał na własnej ziemi w starym
wozie cyrkowym. Aby uczynić zadość pruskim regulacjom prawnym, wóz stanął w odległości 40 m od innych zabudowań, a na dowód, że jest obiektem ruchomym, codziennie pod okiem żandarma był przesuwany o kilka metrów. Sprawa stała się głośna w całej Europie, w obronie Drzymały głos zabierały znane osobistości. Gdy w 1909 wóz przemocą usunięto z parceli, bohaterski chłop zamieszkał
w ziemiance. Instalował tam piecyki żeliwne, co znów było sprzeczne z bardzo szczegółowymi przepisami, więc spotykały go kolejne szykany. Zmęczony ciągłymi problemami, w następnym roku sprzedał pole i przeniósł się do
Cegielska koło Rakoniewic - do gospodarstwa z zabudowaniami już istniejącymi.
Pierwszy na trasie pałac w
Parzęczewie wybudowany został około 1830 roku dla
Adolfa Potworowskiego. Pierwotnie był parterowy. Na trawniku przed budynkiem jest okazały miłorząb. Drzewa tego gatunku spotykane w naszych parkach pochodzą z Chin. Stanowią relikt ery mezozoicznej. Jest to
najgrubszy miłorząb w Wielkopolsce. Ma obwód pnia 470 cm. Niestety park jest niedostępny a pałac można podziwiać tylko zza płota. Niedaleko jest przepiękny drewniany kościół.
Wielichowo do czasu zaboru pruskiego stanowiło własność kościelną. Po jej kasacie majątek przejął adiutant cesarza Prus, generał Friedrich
Wilhelm von Zastrow. W 1797 zbudował swoją siedzibę na zapleczu wielichowskiego rynku i otoczył parkiem krajobrazowym. Po kilku zmianach właścicieli dobra ziemskie wraz z siedzibą trafiły do rodziny Plater. Nowi lokatorzy przebudowali pałac w 1884, nadając mu eklektyczną formę. Ostatnią właścicielką pałacu była
księżna Teresa Lubomirska.
Pałac w
Gościeszynie powstawał etapami, głównym elementem monumentalnego zespołu pałacowego jest neogotycki pałac
Kurnatowskich z lat 1904-11. Powstał on w efekcie przebudowy dworu z XVIII wieku,wcześniej rozbudowanego przez
Mielżyńskich z Iwna. Maria Mielżyńska wyszła za mąż za Zygmunta Kurnatowskiego. Po rozbudowie pałac był nowoczesny, miał centralne ogrzewanie, elektryczność, telefon i bidety. Obok pałacu są nietypowe oficyny dwie neoklasycystyczne i jedna neogotycka z wieżyczkami.
Pałac w
Wolsztynie został zbudowany w 1845 dla Apolinarego
Gajewskiego i przebudowany dla Stefana
Mycielskiego w 1911 w formie neoklasycznej przez architekta
Rogera Sławskiego. Został spalony w 1945 i odbudowany w latach 50- tych. Pięknie położony przy jeziorze Wolsztyńskim.
Skansen budownictwa ludowego prezentuje architekturę i wnętrza charakterystyczne dla wsi zachodniej Wielkopolski.
Najstarszy zabytek pochodzi z 1603. Natomiast wyposażenie wnętrz jest późniejsze - datuje się na 1 poł. XX w. W skansenie zgromadzono 14 obiektów, które warto zobaczyć, w tym m.in. wiatrak, kuźnię oraz karczmę. W zagrodzie z Reklinka, pochodzącej z 2 poł. XIX w., można zobaczyć żywy inwentarz.
Nad jeziorem Wolsztyńskim ciągnie się promenada. Jest molo, ławeczki i sztuczna wyspa.
Jak Wolsztyn to
parowozy. Tutejsza parowozownia to jedyne miejsce gdzie można zobaczyć zabytkowe zaplecze. Jest od 100 lat
czynna i nadal wychodzą z niej buchające parą pociągi. Parowozownia dysponuje między innymi parowozem Pm36-2 z 1937 , zwanym „Piękną Heleną” oraz pierwszym polskim parowozem osobowym Ok22-31 z 1929.
W
Chorzeminiu pałac wybudowany został w 1910 dla rodziny
Daumów. Łączy neogotyk z secesją. Tutejszy właściciel wybudował dla robotników domy i drogę kamienną do Wolsztyna.
Pałac w
Rakoniewicach w stylu neorenesansowym zwany jest również pałacem
Czarneckich. Został wzniesiony około 1840 przez Florentynę i Marcelego Czarneckich.
Jedną z atrakcji Rakoniewic jest znajdujący się w Muzeum Pożarnictwa
Wóz Drzymały (na zdjęciu głównym).

W 35 rocznicę utworzenia Wielkopolskiego
Muzeum Pożarnictwa na rakoniewickim rynku stanęła jedyna w Polsce
fontanna będąca jednocześnie
pomnikiem strażaków. Na skraju zbiornika stoją dwie postacie strażaków (kobiety i mężczyzny) . Podświetlony na czerwono, środkowy strumień wody imituje ogień gaszony wodą tryskającą z prądownic trzymanych przez strażaków. W tle domy podcieniowe i szachulcowy budynek Muzeum Pożarnictwa.
W Drzymałowie zasługi obrońcy wielkopolskiej ziemi upamiętniono w 1962 postawieniem we wsi pomnika, głaz z tablicą Michała Drzymały i mała kopia jego wozu.