Znajdź swój szlak Znajdź swój szlak Author
Title: Zwyczaje poznaniaków
Author: Znajdź swój szlak
Rating 5 of 5 Des:
Urodziłam się w poznańskim, część cech poznaniaków mam we krwi, część nie. Poznaniacy są słynni ze swej gospodarności . Ponoć to lata pod z...

Urodziłam się w poznańskim, część cech poznaniaków mam we krwi, część nie.

Poznaniacy są słynni ze swej gospodarności. Ponoć to lata pod zaborem pruskim spowodowały, że " Ordnung muss sein" Ja też lubię mieć wszystko na swoim miejscu. Tak, poznaniacy są "akuratni"

To, że zaczątki państwa polskiego są u nas też wskazuje na dobrą organizację naszych przodków.


 Oszczędność poznaniaków też jest przysłowiowa, w dzisiejszych czasach nazwałabym to ekologicznym podejściem bo np. wodę od płukania naczyń można wykorzystać do podlewania kwiatów i czy wiedzieliście, że torebkę herbaty Liptona można rozciąć i są dwie ?

A  słynne "tej" to też oszczędne połączenie ty z ej.

Niektórych zwyczajów nie stosuję  jak np. sprzątanie domu w sobotę, bo mi szkoda czasu w wolną sobotę i wolę to robić na bieżąco w tygodniu.



Osławione pyry na obiad też wolę zastąpić kluskami lub makaronem. Znane jest zdanie "mogę przyjść na pyrkę" czyli na obiad. A pyrka wzięła się stąd, że ziemniaki pochodziły z Peru więc była perka a później pyrka.

Na zdjęciu poznański pomnik pyry z parku na Wildzie.

Ale już słodkie po mszy musi być. Wielu poznaniaków po mszy zachodzi do cukierni albo kupują słodkie do kawy aby zjeść w domu.



Tylko w Poznaniu zjesz słynne rogale świętomarcińskie 11 listopada.





W Poznaniu bilety się odbija, światło się zapala, drzwi się zaklucza, przycisk się nadusza, nosi się koszulki na naramkach, mamy buty do latania po mieście a okna wyglądają na ulicę albo podwórko.

Jemy sznytki z obkładem, myjemy statki, chodzimy na szagę,  podłogę robimy na mokro a w mieście mamy fyrtle. Szlajamy się po chynchach, chowamy gady i mamy ślepe ryby.

Prezenty pod choinkę przynosi Gwiazdor.

Pyry, tytka, drynda, sznytka.

Tradycyjne poznańskie potrawy:

pyry z gzikiem, plendze z pyrek, szagówki z pyrek, ślepe ryby czyli zupa jarzynowa z pyrkami, pyrki duszone, polewka z pyrkami w mundurkach, czernina z pyrkami, szare kluchy z pyrek z kapustą, 

bez pyrek to galart, szneki z glancem, chruściki i poznańska rura,

Z warzyw i owoców  mamy korbol, świntojanki i szabelek.



Zwyczaje:

- zjadanie "kotka" z poświęconej palmy (gałązek wierzbowych) w Palmową niedzielę- miało chronić od chorób gardła

- "Boże rany"- w Wielki Piątek smaganie gałązkami na pamiątkę ran Chrystusa

- obrywanie gałązek brzozowych z drzewek koło ołtarzy na procesji Bożego Ciała - miały chronić dom

- w Sylwestra wystawia się furtki od bram - chyba dla żartu.


 
Top