Sanktuarium w Licheniu jest obecnie
największą świątynią w Polsce, ósmą w Europie i dwunastą na świecie. Jest to pięcionawowa świątynia z centralną kopułą. Do kościoła prowadzą
33 stopnie nawiązujące do lat życia Jezusa Chrystusa na ziemi. W obiekcie znajduje się
365 okien oraz
52 otwory drzwiowe, co symbolizuje dni i tygodnie roku kalendarzowego. Na górnym poziomie świątyni znajdują się
największe w Polsce organy. A w dzwonnicy jest
największy w Polsce dzwon
Maryja Bogurodzica. Świątynia zgodnie z zamysłem architektonicznym odwołuje się do symboliki złotego, falującego łanu zboża.
Dziś niedziela więc oprócz Sanktuarium w Licheniu, zobaczymy 3 kościoły w Kazimierzu związane z kultem Pięciu Braci Męczenników, przepiękny klasztor pocysterski w Lądzie, unikatową jedną z dwóch w Polsce pustelnię kamedułów i farę w Koninie, gdzie freski malował zabójca Narutowicza.
Przed Licheniem w
Lasku Grąblińskim została zbudowana droga krzyżowa oraz dwie kapliczki. W tej po lewej od wejścia jest umieszczony kamień, na którym na pamiątkę wypalono stopy Matki Bożej. Las Grąbliński jest to wyciszające miejsce na spacer albo Drogą Krzyżową, na której są murowane stacje albo Drogą Objawień z kapliczkami i figurami Maryi i pasterza Mikołaja.
Cudowny obraz Maryi jest w ołtarzu głównym w Bazylice. jest maleńki 15,5 x 9,5 cm. Jego historia wiąże się z obrazkiem Matki Bożej, który zawiesił w pobliskim lesie Tomasz Kłossowski, kowal z Izabelina. Około 1850 miejscowy pasterz Mikołaj Sikatka miał przed tym obrazem kilkakrotnie wizję Matki Bożej. Przekazała mu ona orędzie wzywające do modlitwy i nawrócenia oraz polecenie przeniesienia obrazu w miejsce bardziej godne. Początkowo nikt nie uwierzył Sikatce.
Sytuacja zmieniła się, gdy w tym samym roku w okolicy zapanowała zapowiedziana jego zdaniem przez Matkę Bożą epidemia cholery. Mieszkańcy zaczęli licznie gromadzić się przy obrazie na modlitwie o zdrowie. Świadectwa o licznych uzdrowieniach sprawiły, że władze kościelne po zbadaniu tych wydarzeń poleciły przenieść obraz do kościoła w Licheniu, co nastąpiło uroczyście 29 września 1852. Same objawienia oficjalnie nie zostały przez Kościół uznane.
Jedyne uznane przez Kościół objawienia maryjne to objawienia w Gietrzwałdzie.
Kościół św. Doroty to neogotycki kościół licheńskiej parafii. W latach 1858-2006 była głównym kościołem sanktuarium maryjnego w Licheniu. W tym okresie znajdował się w niej obraz Matki Boskiej Licheńskiej. Kościół św. Doroty został ufundowany przez rodzinę
Kwileckich. Przepiękne jest tutaj rzadko spotykane sklepienie kryształowe.
Licheńskie
źródełko nie ma nic wspólnego z objawieniami Matki Bożej. Jednak są świadectwa konkretnych osób, które korzystając z wody ze źródełka, z wiarą powierzały się Bogu i doznały
łaski uzdrowienia. Źródełko powstało z czysto praktycznego względu, aby można było z niego czerpać wodę pitną, ponieważ wcześniej był z tym problem i pielgrzymi pili wodę z jeziora.
W centralnej części Sanktuarium wznosi się, wysoka na 25 m kamienna góra. To wybudowane z betonu i kamieni wzniesienie to
Golgota, mająca labirynt przejść, grot, kapliczek, figur i płaskorzeźb. Nad całością góruje krzyż oraz postacie Matki Bożej i św. Jana. Góra powstała jako dzieło pokuty i przebłagania. Jej autorem jest ks. Eugeniusz Makulski.
W ołtarzu
Kaplicy Krzyża Świętego znajduje się
krucyfiks z śladami po kulach. Z jego losami związana jest niezwykła historia. Podczas II wojny światowej, w kościele św. Doroty, hitlerowcy urządzili szkołę dla Hitlerjugend. Berta Bauer wychowawczyni chłopców, chcąc pokazać im, że nie ma Boga, strzeliła do krucyfiksu. Powiedziała: „Gdyby Bóg istniał, powinien natychmiast mnie ukarać”. Kilka godzin później, przelatujący samolot ostrzelał jej wóz. Zginęła na miejscu.
Wieża Bazyliki ma 141,5 m wysokości. Na szczycie wieży znajdują się dwa
tarasy widokowe. Pierwszy na wysokości 98 m - czyli 27 piętrze, drugi zaś na wysokości 114 m - czyli 31 piętrze. Można się tam dostać windą - 5 zł lub wejść schodami 2 zł - stopni jest 762. Z wieży rozciąga się widok na Licheń, jezioro i okolice.
W
Ślesinie jest łuk triumfalny
Napoleona, który wznieśli mieszkańcy w 1812 dla Napoleona licząc, że będzie tędy przejeżdżał nacierając na Rosję. Napoleon prawdopodobnie tego łuku nie widział.
Na rynku jest
fontanna z gęsią i pomnik handlarza z gęsią, a to dlatego, że w Ślesinie odbywały się jarmarki gęsiny.
Drogowskazy są tu także w tutejszej gwarze czyli
kminie ochweśnickiej. Był to żargon przemytników z wyrazami rosyjskimi i niemieckimi. Ochweśnicy wcześniej przemytnicy, później malarze i handlarze obwoźni świętych obrazów, którzy jednocześnie prowadzili skup gęsi. W okolicznych restauracjach możemy spróbować specjałów
kuchni ochweśnickiej czyli pyrczoka (placek ziemniaczany) i obsypunki (kiełbasa z ziemniaków).
Dalej udajemy się do
Kazimierza Biskupiego. W tej niewielkiej miejscowości znajdują się
aż trzy świątynie, wszystkie związane z kultem Pięciu Braci Męczenników. Są to: kościół pw. św. Marcina, gdzie przechowuje się relikwie świętych, klasztor Misjonarzy Świętej Rodziny z muzeum etnograficznym i drewniany kościółek pw. św. Izaaka na cmentarzu. Ponadto przy ul. Łosośka znajduje się
studzienka, w której jak głosi podanie miał pojawiać się codziennie nowy łosoś, którym żywili się zakonnicy.
W
Bieniszewie, znajduje się
pustelnia kamedułów. Na przełomie XVI/XVII w. w Polsce funkcjonowało 7 zakonów kamedulskich. Dziejową zawieruchę przetrwały jednak tylko 2 z nich. Bieniszewska pustelnia stanowi zatem prawdziwy
unikat. Według legendy w miejscu lokacji klasztoru, w 1003, poniosło śmierć męczeńską pięciu uczniów św. Romualda, przez wielu uznawanych za pierwszych kamedułów na ziemiach polskich. Wierni mogą wejść do kościoła klasztornego tylko w niedzielę na mszę św. o godz.10.00. W kościele znajdują się relikwie św. Pięciu Braci Męczenników.
Polichromie w kościele farnym w
Koninie wykonał w 1904-10
Eligiusz Niewiadomski, późniejszy zabójca
Gabriela Narutowicza. Wykładał w ASP w Warszawie i był kierownikiem wydziału malarstwa w ministerstwie Kultury. Podczas otwarcia wystawy w Zachęcie oddał do ówczesnego prezydenta 3 strzały z rewolweru. Wcześniej chciał dokonać zamachu na Piłsudskiego. W Farze zachwycają także przepiękne granatowe sklepienia.
Przed farą znajduje się przeniesiony z okolic zamku XII-wieczny kamienny słup drogowy, oznaczający połowę drogi z Kalisza do Kruszwicy. Słup koniński jest
najstarszym znakiem drogowym w Polsce
Klasztor cystersów w
Lądzie nad Wartą trzeba zobaczyć.Zaliczany do jednego z
najbardziej imponujących barokowych zespołów klasztornych w Wielkopolsce.A freski należą do grupy najcenniejszych zabytków sztuki średniowiecza w Polsce. Założony według tradycji 1145, w 1822 dobra pocysterskie nabył hrabia Wacław Gutakowski, którego staraniem zabudowania otrzymali w 1850 kapucyni. Od 1921 kościół i klasztor jest własnością salezjanów i siedziba niższego seminarium duchownego. Zwiedzanie klasztoru tylko z przewodnikiem : Pon-Sb: 9.00, 10.30, 12.00, 14.00, 16.30
Nd i Święta: 10.30,12.30, 14.00, 16.00 17.30
Filmik z wycieczki jest
tutaj
Mapka wycieczki
Pozostałe zdjęcia z wycieczki
Sanktuarium w Licheniu
plac zabaw dla dzieci w Licheniu przy Bazylice
W lasku Grąblińskim
1 kościół w Kazimierzu św. Idziego
2 kościół w Kazimierzu z muzeum
3 kościół w Kazimierzu z relikwiami 5 braci męczenników
Ślesin- handlarz z gęsią
Klasztor pocysterski w Lądzie
sklepienia w farze w Koninie