Jajka wielkanocne na 100 sposobów

Przez wiele lat uzbierała mi się całkiem spora kolekcja jajek wielkanocnych. Staram się każdego roku zrobić lub kupić inne.

1. Najprostszy sposób dekoracji jajek to posmarowanie plastikowych zwykłym klejem i obsypanie brokatem. Tubka kleju  ma cienką końcówkę i możemy nią nałożyć klej we wzorki.

2. Równie proste jest owinięcie jajka sznurkiem. Każde okrążenie przyklejamy na klej. Błyszcząca wąska wstążeczka doda uroku.

Jako podstawki do jajek świetnie się nadają zakrętki od plastikowych butelek.

3. Możemy też obwiązać sznurkiem kawałek koronki i będzie  ładnie. Wyszło blado więc pomalowałam później jajko na miętowo.

4. Bardziej glamour będzie  jak oblepimy perełkami plastikowe jajko. Najlepiej klei się klejem na gorąco.

5. Eleganckie będzie jak na posmarowane zwykłym klejem styropianowe jajko nakleimy kawałki koronki.

6. Błyszczące otrzymamy przypinając krótkimi szpilkami cekiny. Szpilki muszą być krótkie szczególnie przy małych jajkach, aby się nie haczyły.

7. Jajko decupage - wycinamy elementy z serwetki, bierzemy tylko jedną  wierzchnią warstwę i smarujemy klejem do decupage albo od razu lakierem może być taki do drewna.

8. Szydełkowe dla umiejących szydełkować.

9. Jajko z wstążeczek- kupione na jarmarku wielkanocnym bo nie umiem ich robić.

10. Jajko tzw. karczoch. Jak je zrobić tutaj

11. Jajko z kawałków materiału. Jak je zrobić tutaj

12, Jajka haftowane japońską techniką temari - jak zrobić link tutaj

13. Ładnie też wyglądają styropianowe jajka owinięte kolorowymi nićmi.

14. Jajka z onyksu - tych nie zrobimy ale można kupić , widziałam je w indyjskim sklepie, prześliczna faktura. A te szare to są kamienie, które znalazłam nad morzem, otoczaki w kształcie owalnym, pomalowałam lakierem i mam w kolekcji.

15. A to jajko w stylu  Faberge przywiezione z Rosji. Pierwsze jajko wielkanocne w pracowni Fabergé powstało w 1884 na zlecenie Aleksandra III, jako prezent dla żony. Później kontynuowano tradycję zamawiania jednego jajka na Wielkanoc. W środku jajka zazwyczaj kryła się niespodzianka, która aż do momentu otworzenia podarunku była objęta ścisłą tajemnicą.

A to moja dekoracja okienna z jajek wielkanocnych.

św.Roch - patron od morowego powietrza

Według "żywotów", św. Roch przeczuwając zbliżającą się śmierć modlił się, aby został uleczony każdy, kto go w zaraźliwej chorobie wezwie o pomoc. Po jego śmierci w celi znaleziono wyryty na ścianie napis: „Ci, którzy zostaną dotknięci zarazą, a będą wzywać na pomoc św. Rocha, jako swojego pośrednika i patrona, będą uzdrowieni".

Św. Roch należy do tzw. Czternastu wspomożycieli czyli Świętych, których wstawiennictwo u Boga jest szczególnie skuteczne.

Jego kult pochodzi z XIV wieku, więc o jego życiu mamy tylko opowieści przekazywane  i zapewne ubarwiane, żeby nie powiedzieć legendy.

św. Roch pochodzi z Francji. Jego rodzice długo nie mogli doczekać się potomstwa. Modlitwy matki zostały wysłuchane i po wielu latach narodził się Roch, z czerwonym znamieniem w kształcie krzyża na piersi. Jego rodzice zmarli, kiedy miał dwadzieścia lat. Roch, niewiele się namyślając, rozdał majątek ubogim, odmówił przyjęcia po ojcu stanowiska wójta Montpellier i wyruszył w pieszą pielgrzymkę do Rzymu.

W XIV w. w Europie szaleją kolejne zarazy i Roch trafia do Włoch dokładnie w tym momencie, kiedy przez tamte tereny przewala się fala czarnej śmierci. Jego podróż zostaje opóźniona, ponieważ zamiast pielgrzymować, zaczyna zajmować się chorymi. 

Co więcej, przez jego ręce zaczynają się dziać uzdrowienia. Ludzie garną się pod jego opiekę, proszą go o modlitwę, bo widzą, że wielu z jego podopiecznych wraca nagle do zdrowia, szczególnie jeśli wykona nad nimi znak krzyża i krótko się pomodli.

Dociera ostatecznie do Rzymu, tam też zajmuje się chorymi. Kiedy fala zachorowań opada, wyrusza z powrotem do Montpellier, ale po drodze, w Piacenzy, znów natyka się na zarazę. Tym razem także on na nią zapada. Mieszkańcy wyrzucają go z miasta. Roch buduje sobie w lesie szałas, obok którego wybija cudownie małe źródełko, z którego czerpie wodę. Brakowało mu tylko żywności, ale i na to Bóg znalazł radę – codziennie przybiegał do niego pies. Nie dość, że przynosił mu zawsze bochenek chleba, to jeszcze lizał jego rany. Pieska tradycja nazwała Roszek.

Roch wyszedł z choroby i  jak tylko odzyskał siły, wyruszył dalej w drogę.

Podczas przekraczania granicy z Francją, został aresztowany. Nie rozpoznano w nim syna dawnego wójta Montpellier, wzięto go za to za szpiega. Został zamknięty w lochu w rodzinnym mieście i był torturowany. Dlaczego nie powiedział kim jest - nie wiadomo. Może nie chciał korzystać z opinii uzdrowiciela, która dotarła także i do Francji. W tym więzieniu zmarł po pięciu latach. Kiedy przygotowywano jego ciało do pogrzebu, dostrzeżono na jego piersi czerwony krzyż – znamię, z którego był znany. Błyskawicznie z godnego pogardy rzezimieszka opinia publiczna przemianowała go na świętego.

Zebrali ze sobą relikwie Świętego i pochowali je w parafialnym kościele. Potem przeniesiono jego relikwie do Voghera, a wreszcie do Wenecji, gdzie do dnia dzisiejszego można je oglądać w kościele wystawionym ku jego czci. 

Jeśli kiedyś zobaczycie przedstawienie mężczyzny w pielgrzymim stroju, który odsłania nogę z paskudną raną, i towarzyszy mu pies, stoicie właśnie twarzą w twarz ze św. Rochem. Został patronem chorych na zarazę i jego wizerunek pojawiał się we wszystkich szpitalach. Jest patronem lekarzy i aptekarzy.

Kult św. Rocha rósł z każdym rokiem. Kiedy soborowi w Konstancji z 1414 roku zagrażała epidemia dżumy zorganizowano publiczną procesję i modlitwy za wstawiennictwem św. Rocha. Jego znaczenie wzrosło znacząco po kolejnej epidemii, jaka nawiedziła Italię w latach 1477-79. Za pontyfikatu papieża Pawła III w Wenecji  i w Rzymie  powstawały bractwa św. Rocha, które opiekowały się chorymi. W Rzymie papież Aleksander VI wystawił ku jego czci kościół, papież Pius IV ufundował szpital, oddając go bractwu św. Rocha  

Na drzwiach włoskich domów umieszczano litery VSR (Vivat Sanctus Rochus), aby uchronić mieszkańców od zarazy. W Polsce jest wiele kościołów i kaplic św. Rocha zbudowanych jako wotum dziękczynne za to, że zaraza ominęła miejscowość po modlitwach do tego Świętego.

W Polsce najstarsza kaplica ku jego czci została ufundowana w Oławie w 1385 roku.

W Poznaniu jest kościół św Rocha - na zdjęciu - na Piotrowie za mostem św. Rocha

W samych Włoszech można napotkać aż 64 miejscowości o nazwie S. Rocco - św. Roch. 

Polska zna 16 miejscowości wywodzących swoją nazwę od imienia św. Rocha. 

Dawniej tradycją było, by w dzień św. Rocha 16 sierpnia na wsiach rozniecać nowy ogień tradycyjnym sposobem, przez tarcie kawałków drewna. Następnie palono zioła poświęcone poprzedniego roku na uroczystość Matki Bożej Zielnej oraz palmy wielkanocne, a ksiądz egzorcyzmował "od zarazy powietrza i mizernego żywota". Dodatkowo przeganiano krowy przez dym z ziół, aby chronił je od chorób.

W łacinie średniowiecznej Rochu znaczy skała, urwisko, przepaść - imię męskie oznaczające tego, który jest mocny i trwały jak skała, francuski odpowiednik łacińskiego imienia Petrus czyli  Piotr.

Litania do Świętego Rocha

Patrona od morowego powietrza.

Kyrie elejson, Chryste elejson.
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba Boże zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami!
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami!
Święta Trójco jedyny Boże zmiłuj nad nami
Święta Maryjo, - módl się za nami!
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Panno nad pannami,
Święty Rochu, Chrystusa wyznawco,
Święty Rochu, drogi klejnocie wszystkiego świata,
Święty Rochu, patronie chorych i konających,
Święty Rochu, godny Synu i ozdobo królestwa francuskiego,
Święty Rochu, ojcze ubogich najłaskawszy,
Święty Rochu, wzgardzicielu świata najmężniejszy,
Święty Rochu, pielgrzymie ziemski najcierpliwszy,
Święty Rochu, obywatelu niebieski najchwalebniejszy,
Święty Rochu, najosobliwszy patronie od powietrza morowego,
Święty Rochu, cudotwórco wielki Chrystusów,
Święty Rochu, obrońco wiary świętej najpotężniejszy,
Święty Rochu, przedziwny Chrystusowego ubóstwa naśladowco
Święty Rochu, najtroskliwszy wdów i sierot opiekunie,
Święty Rochu, żarliwy dusz miłośniku,
Święty Rochu, lekarzu chorób ludzkich najskuteczniejszy
Święty Rochu, wizerunku prawdziwej pobożności,
Święty Rochu, wodzu w drodze cnót najdoskonalszy,
Święty Rochu, przykładzie cudowny Ducha apostolskiego,
Święty Rochu krzyża Pańskiego miłośniku najcierpliwszy,
Święty Rochu, życiem Aniele najniewinniejszy,
Święty Rochu, wielki i skuteczny Patriarcho ludu Bożego,
Święty Rochu, darem i Duchem Boskim Przedziwny Proroku,
Święty Rochu, najgorliwszy nieumiejętnych doktorze,
Święty Rochu, prawdziwy życia Chrystusowego wyznawco,
Święty Rochu, najmocniejszy Panieńskiej czystości obrońco,
Święty Rochu, w którym wszystkich Świętych zasługi z Boskiej dobroci szanujemy i czcimy,
Święty Rochu, całego świata Patronie od zarazy morowego powietrza,
Święty Rochu, w szpitalach służący,

Boże, w Trójcy świętej jedyny,
Przez zasługi świętego Rocha, gorliwego miłośnika Twego,
Abyś od powietrza, głodu, ognia i wojny wybawić raczył,
Abyś nas od skazy grzechowej zachować raczył,
Abyś nas, za przykładem świętego Rocha, w służbie Twojej świętej utwierdzić raczył,
Abyś nam, synom i córkom jego, pokój, zgodę i miłość prawdziwą dać raczył,
Synu Boży, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson!

10 Ojcze nasz... - 10 Zdrowaś Maryjo...

Módlmy się. Boże, któryś błogosławionemu Rochowi, przez Anioła Swego, przyobiecał, że każdy, pobożnie go wzywający, od wszelkiego morowego powietrza wolnym zostanie, daj nam, prosimy Ciebie, aby, którzy jego pamiątkę nabożnie obchodzimy, mocą zasług jego, od śmiertelnego powietrza ciała i duszy byli zachowani. Przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje, Bóg na wieki wieków. Amen.

Temari cz.1 - Jajka wielkanocne

W Japonii dawno temu  w ten sposób robiono piłki do gry dla dzieci. Kawałki materiału ciasno owijano nićmi i na nich haftowano wzory. Temari znaczyło ozdobne kule. Jeśli się zna zasady, to wyszywanie temari jest łatwe i sprawia dużo przyjemności.

Aby wyhaftować tą techniką jajko wielkanocne musimy mieć jajko styropianowe, nitkę maszynową i kolorowe kordonki.

Zaczynamy od owinięcia  dość grubo styropianowego jajka nitką maszynową, tak aby nie było widać styropianu.

Teraz zaznaczamy szpilką biegun północny i południowy oraz równik pośrodku. Dzieląc jajko najpierw na cztery, potem na 8 części.

Aby odległości były równe, zrobiłam sobie taki znacznik z kartonu i wbijam szpilki wg linii.

Również w poziomie mamy  wtedy równe odległości.

Zaznaczamy kolorowym kordonkiem 8 części wzdłuż.

Wzór 1. Najpierw nauczyłam się wyszywać prosty kłos. Zaczynamy 1 cm od wzoru i początek nitki wciągamy pod spód maszynowych nitek by ją schować. Tak samo chowamy koniec wkłuwając się 1 cm dalej pod nitkami.

Zawsze wkłuwamy igłę z prawej ku lewej stronie. Tworzymy czteroramienną gwiazdę, wkłuwając igłę na jednej nitce na górze, na drugiej na dole. Gorsza jakość tych zdjęć wynika z tego, że wyszywam wieczorem...

W każdym następnym okrążeniu wkłuwamy nitkę poniżej poprzedniego wkłucia zarówno na górze i na dole.

Dowolnie można tworzyć pasek z 3 kolorów czy 5 albo dowolnej liczby po dowolną liczbę okrążeń.

Rozrysowałam wzór "kłosa". Znając ten wzór zrobimy każdy inny.

Tak wygląda jajko z pojedynczym kłosem.

Wzór 2. Jeśli na jeden wzór z kłosem nałożymy drugi przesuwając go o jedną nitkę to otrzymamy wzór "lotos". Płatki mogą być równe lub tak jak na zielonym o różnej długości.

Znając jak się robi "kłos" możemy mieszać grubsze i cieńsze linie jak na jajku różowym

Wzór 3. Aby otrzymać taki wzór, także zaczynamy jak kłos a wyjdzie nam "chryzantema"

czyli robimy czteroramienną gwiazdę  jak przy kłosie i przechodzimy do kolejnej nitki tak by gwiazda była 8- ramienna.

Różnica między "lotosem" a "chryzantemą" polega na tym, że w lotosie wyszyliśmy całą czteroramienna gwiazdę i potem całą drugą czteroramienną a w "chryzantemie" wyszywamy jedną nitką ośmioramienną gwiazdę, szyjąc co drugie ramię na około.

Widać to przy ciemnej nitce. Wyszyta jest już jedna czteroramienna gwiazda i teraz z dołu bo jest więcej miejsca przechodzimy do drugiej.

To ten sam wzór "chryzantemy" tylko ilość poprzecznych nitek jest większa. Im więcej nitek poprzecznych tym wzór gęściejszy

Rozrysowany wzór lotosu i chryzantemy.

 Tutaj razem 3 podstawowe wzory: kłos, lotos i chryzantema.

Wzór 4. Kolejny wzór to też "kłosy" wyszywane w dwie strony.

Zaczynamy jak zawsze wyznaczając północ, południe i równik i dzieląc jajko nitką na 8 części.

Co drugą szpilkę z równika przenosimy wyżej zaznaczając górę wzoru i w tej samej odległości wbijamy szpilki na dole.

Najpierw wyszywamy 3 okrążenia gwiazdy czteroramiennej jak przy kłosie, który opisałam na początku postu. Potem przechodzimy do drugiej części jajka.

Wracając na równik wkłuwamy igłę jak na zdjęciu.

 

Zasada jest taka: najpierw okrążenia jednego koloru z jednej strony, potem z drugiej i zmieniamy kolor.

Kiedy skończymy pierwszy rządek odwracamy jajko do góry nogami i robimy drugi, żeby zawsze wkłuwać się z prawej strony.

Wzór 5. Ten wzór najlepiej zacząć znacznikiem.

Kawałek papieru złożyłam na 3 części i wycięłam znaczniki. Co drugą nitkę wbijamy 2 szpilki wg tego znacznika i mamy równe odległości,

Zaczynamy od  górnej szpilki, potem przez boczną, dolną i 2 boczną wyszywamy romb. Pod nitkami górą przechodzimy do następnej nitki.

Tworzą nam się nachodzące na siebie romby. Wyszywamy zawsze z z prawej do lewej strony obracając jajko w rękach.













Kolejne nitki wyszywamy jak na zdjęciu.

Tak przechodzimy od jednego rombu do drugiego - pod nitkami.

To rozrysowany pierwszy rząd, potem powtarzamy.

Wzór 6. Ten środkowy wzór robimy jak wzór pierwszego paska tylko przekładamy nitkę pod spodem tak jak pokazuje igła na zdjęciu.

Na tym wyszytym jajku mamy od góry wzór: chryzantema, potem lotos i pasek przekładany spodem.

Na tym jajku z dwóch końców jest " chryzantema" a pośrodku podwójny pasek przekładany,

Wzór 7. To cały jeden wzór. Tak wygląda pasek podwójny czyli zaczynamy jak " chryzantemę" najpierw co drugą nitkę aby pośrodku się wzór krzyżował.

Całe jajka haftowane jednym wzorem. Pierwsze z lewej to rozciągnięta " chryzantema", w środku pasek z rombami i z prawej pasek przekładany.

Aby pokryć wzorem "chryzantema" całe jajko, pierwszą nitkę na dole haftujemy poniżej połowy jajka.

Wzór 8. Kolejny wzór jest z kwiatkami.

Najpierw wyszywamy kłos na obu biegunach, to będą listki. Listki kończą się w 1/3 jajka.

Na listki nakładamy drugi kłos o krótszych płatach, to będzie kwiatek.

Na środku wyszywamy tak samo. Uwaga: listki na obu biegunach muszą być na tych samych nitkach.
Przed wyszywaniem zawiązujemy dodatkową nitkę przez środek jaka na "równiku".

Wzór 9. Ten wzór uzyskamy, kiedy jeden kłos zrobimy dłuższy a jeden krótszy we wzorze "chryzantema"

Tak zaczynamy ten wzór.

Wzór 10. Na tym jajku na biegunach jest kolorowy pojedynczy kłos na dwóch biegunach i krzyż pośrodku.

Zaznaczamy nitką równik i wyszywamy kwadrat, pamiętając aby wbijać igłę zawsze z prawej strony.

Kolejne nitki szyjemy do środka.